Radykalne zmiany w prawie do obrony koniecznej

Jak widać skuteczna broń....

Witam

Mówiliście tu coś o batonach i ich legalności...

Ogólnie to takie bronie jak baton, tonfa, czy nunchaku są uznawane za robiące duże "kuku" i nie można sobie od tak nimi wymachiwać. Jednak.. są pewne kryteria, które opisują każdą broń. Na np. tonfę trzeba mieć pozwolenie (wujek pracował w policji i mówił, że na tonfe musieli mieć, a jak ktoś nie miał, to biegał z gumową pałą - mój wujek obstawiał mecze i często taką machał), ale prawo dokładnie opisuje jak wygląda owa tonfa. Swojego czasu na allegro widziałem tonfy z opisami: "ta tonfa jest z materiału PCV, bez stalowego pręta przebiegającego przez środek i nie jest przez polskie prawo uznawana jako broń". Jeśli chodzi o pałki teleskopowe, to: jeśli nie ma metalowego zakończenia i nie ma twardego wypełnienia, to wtedy nie będzie ona uznana jako broń w.g. polskiego prawa i taką można się posługiwać.

Z nunchaku to już jest w ogóle lipa (pozwolenia nie da sie zrobić na to - no chyba, że jestem w błędzie). Kiedyś kłóciłem się z obsługą allegro, bo miałem do sprzedania nunchaku piankowe, z plastikowym prętem w środku (prawo polskie uznaje nunchaku jako broń, ale opisuje je jako dwa kije z twardego materiału, połączone łańcuchem)... Prowadziłem długą rozmowę z obsługą allegro (która zamieniła się w kłótnię), próbowałem im wytłumaczyć, że moje nunchaku to plastikowy pręt owinięty pianką, że to taka zabawka nunchaku, ale mieli problemy ze zrozumieniem tego i ciągle mi odpisywali "I co z tego, skoro to nunchaku".. aż mi wody odchodziły.. No i w końcu olałem ich i wystawiałem aukcję kilka razy, oni mi usuwali i na zakończenie zablokowali mi konto :)
A co się okazuje? Ze teraz można nunchaku opychać na allegro, w końcu ktoś zrozumiał, ze to nie ta sama broń, która jest opisywana w polskim prawie.. ciężko ogólnie nazwać nunchaku piankowe bronią ;/

data ostatniego postu Panie kolego

ale poruszyłes frapujący temat nunchaku to moze poczekam na mlkv jako prawnika,jak to prawnie wygląda...

w ustawie nie ma nic o nunchaku treningowym(piankowym),a przynajmniej ja nie znalazłem żadnej informacji o tym:

http://nunchaku.one.pl/?s=prawo

natomiast w wikipedii znalazłem coś takiego: Publiczne używanie metalowej lub drewnianej wersji nunchaku jest karalne. Wersja treningowa (piankowa) jest dozwolona.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nunchaku

Zmieniony przez - QUEBLO w dniu 2008-01-07 01:09:00

natomiast w wikipedii znalazłem coś takiego: Publiczne używanie metalowej lub drewnianej wersji nunchaku jest karalne. Wersja treningowa (piankowa) jest dozwolona.

No tak, nunchaku jest bronią tak samo ja pistolet. A jak używasz jakąś broń bez pozwolenia, to wtedy kiepsko...

No i w kodeksie nie ma takiego czegoś jak nunchaku piankowe, bo kodeks opisuje raczej tylko broń.. a nunchaku piankowe nie jest bronią.

Tak samo, jak w kodeksie nie znajdziesz wzmianki o markerach do paintballa, ani do replik pistoletów ASG.

A panowie z obsługi allegro po prostu nie przykładali uwagi do tego, że moje nunchaku piankowe (treningowe) nie pasuje do opisu z kodeksu. Widzieli dwa patyki na łańcuchu/sznurku, to nazwali to nunchaku i koniec...

Ale nunchaku treningowe to nie broń.. ciężko byłoby kogoś tym pobić - no chyba, że dziecko :)

W ustawie ( nie zadnym kodeksie ) o broni i amunicji - 1999 rok, Dziennik Ustaw 53, Pozycja 549, nunchaku jest wprost wymienione jako bron.

Lektura Art.10 powyzszej w zwiazku z art. 11 i art. 12 rodzi jednoznaczny wniosek ze na nunchaku - jakiekolwiek, konieczne jest posiadanie pozwolenia. Oczywiscie, tak jak w przypadku kija bejsbolowego czy kastetu, nikt ze zdrowa glowa sie o takowe nie ubiega.

To co pisze Damn odnosnie piankowego jest logiczne i teoretycznie Ustawodawca ujal to w art. 11 pkt 4 - "uzywaniu broni do celow sportowych lub szkoleniowych" gdzie wylaczony jest obowiazek posiadania pozwolenia.

Oczywiscie zapewne w doktrynie, ktorej nie mam czasu czytac, zrodzil sie juz tuzin konceptow co i jak interpretowac, pan prof. Koziodupski uwaza ze piankowe jest dozwolone a pan prof. Srakojad
twierdzi ze w zadnym wypadku.

W praktyce instancja interpretujaca czy dane nunchaku jest "szkoleniowe" czy nie bedzie Policjant ktory nas z nim zlapie.

W praktyce instancja interpretujaca czy dane nunchaku jest "szkoleniowe" czy nie bedzie Policjant ktory nas z nim zlapie.

no tak,ale poza zabraniem go(np gdy znalazł go podczas przeszukania) nie moze nam nic zrobić...
no chyba ze złapał nas w momencie gdy go używaliśmy...to wtedy klops

a do tomfy sprawa ma sie taksamo?bo wystepuja przcierz wersje treningowe w osłonie piankowej.
Tak nawiasem to pwiem wam jedna ciekawostke i jestem ciekaw waszej opinii-kiedyś w supermarketach mozna bylo kupic na tony małe bejsbole toczone z drewna takie do rekawa,po wydaniu stosownych "artykułów" nato znikneły one ze sklepowych półek,aż tu nagle niedalej niz tyddzien temu wedruje sobie przez jeden market i co widze,"sprzęt" znów zagościł na pólkach-i teraz moje pytanie brzmi tak-czy to jest legalne czy komus w markecie sie coś w garze poprzestwiało?

Queblo - owszem z reguły powijają "broń" i na tym się kończy. W razie trafienia na buca może on twierdzić że nie posiadałeś pozwolenia i dalej konsekwencje jak w stosownych przepisach - oczywisty absurd, ale możliwa strata czasu na bieganie po sądach i tak dalej.

Renegat - Krótki bej dobra rzecz - rzeczywiście długi na przedramię i mozna w rękawie katany nosić. Na poziomie sprzedaży i produkcji hurtowej to pewnie wygląda tak: "producent" bierze na siebie ryzyko załatwiając jakąś tam ekspertyzę prawną że jego produkt jest legalny bo coś tam, hipermarket ją akceptuje a w razie czego odsyła zainteresowane władze do producenta który się tłumaczy. Ewentualnie jest to klasyczny Polski wałek robiony na chama w oparciu o zasadę "a nuż przejdzie". Inaczej nie widzę możliwośći sprzedaży tego co opisałeś.