Wiosłowanie sztangą ... technika ..

jak według was najlepiej wiosłowac sztanga osobiscie wole do klatki , ale nie wiem na jakiej szerokosci najlpeiej roztawic rece no i podczas treningu niby unosze do klatki tą sztange ale nie dotkne bo nie potrafie jak dokładnie i najlpeij robic te ćwiczenie. zapoznałem sie z atlasem ćwiczen ale jakos slabo do mnie przemawia. pozdrawiam i prosże o pomoc.

mozna roznie, ale najczesciej to nachwyt nieo szerzej od szerokości barków, i prowadzisz sztange w okolice pępka

stań w lekkim rozkroku, pochyl sie lekko do przodu, badz calkowicie sie pochyl, tak abys mial tulow prostopadly do nog ( PAMIĘTAJ NIE RÓB KOCIEGO GRZBIETU!! PLECY WYPROSTOWANE!!), rece szeroko i wiosloj...

zamiast cąłkowitego pochylenia położył bym sie na łąwce i pod nią gryf, fajnie izoluje najszerszy

R4v3n -> a lokcie jak ida?

ja najbardziej lubie wioslowac podchwytem na szerokosc barkow, jakos najlepiej wtedy czuje miesnie i ciezar wiekszy moge zalozyc , tułow prawie rownolegly do podloza