Szacuny
315
Napisanych postów
5572
Wiek
54 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
16915
Mnie raz coś pierdykło przy martwym, aż chrupnęło w kręplu
Niby dużo na sztandze nie było, marne 190, ale wystarczyło.
A ostatnio ćwiczyłem w upał, zapodałem wiatrak, przewiało mnie po krzyżu i wieczorem nie mogłem z łóżka wstać, 2 godziny pełzałem na czworakach po chacie opierając się na kiju od szczoty
Co gorsza trening robiłem na klatkę i trica, więc po chwili opierania się - zaczynały mi łapy latać ze zmęczenia - masakra
Rekin rośnie przez całe życie... Bądź jak rekin, k***a!!!
Szacuny
5
Napisanych postów
206
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
1618
ja mam cos podobnego jak ty.
i tez kombinuje.
jestem ratowniiem na basenie < co niema nic do rzeczy> no i jako ze nikt nie moze skakac z rozbiegu ratonik moze;].. no i raz drugi i przy 7 skoko nogi sie zgieły i poszły w kier. pleców jak mnie siekło to juz tydzień boli. ale jakoś to rozchodziłem. ale kazde schylenie czy coś czy jak dłużej postoje posiedze. to ciało samo do sylwetki poczatkowej nie wraca tylko musze jakby sam zadziałać;/
Szacuny
3
Napisanych postów
812
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
12730
Kiedys pisałem o mojej kontuzji takiej samej jak twoja ;) Odpuść sobie trening na jakieś 2 tygodnie a potem od małych cięzarów dochodz do swojego cięzaru ;) Ja doszedłem do normalnego treningu plerów po 3-4 tygodniach ;)
PS: Najprawdopodobniej to zła rozgrzewka ;) Rozciągaj sie dobrze ;) i zmniejsz o te 10kg cięzar ;) Po niemozności chodzena przez pare dni zaczyna sie dbać o zdrowie ;)
PS2: Tez mnie cisneło w lewej stronie pleców ;) Pewnie trzymasz lewą ręka nadchwytem a prawą pochwytem ;)
Zmieniony przez - A_mOn w dniu 2006-07-18 14:27:10
>> Weź sie w garść, pokaz co masz - Nie daj sie - Klęskę swą zgaś <<