Zakładanie soczewek

Witam! Mam ogromny problem z zakładaniem soczewek. Przeczytałem chyba wszystkie tematy związane z soczewkami na forum i przeglądnąłem wiele stronek. Prosiłbym tych, którzy używają na codzień soczewek jak sobie radzili na początku z ich zakładaniem, jakieś metody, porady, itp. Dzisiaj siedziałem na tym godzine i nic. Gdy tylko dotkłem oka, powieka odrazu sie zamykała. Podstawowy sposób znam (środkowy palec prawej ręki na dolnej powiece, wskazujący wkłada, a w lewej ręce przytrzymuje), ale chodzi mi o jakiś inny. Dodam tylko, że wczoraj po 20 minutach wyciągnąłem z małym trudem. Wcześniej założyła mi je okulistka. Z góry dzięki za jakieś rady.

waldus - zadziwiający jest twój przypadek.
Tyle godzin tracić na zakładanie soczewki - to przecież życia szkoda - może lepiej okularki?
Ja noszę soczewki od dobrych paru lat i te wszystkie instrukcje którymi paclami to mnie mało obchodzą. Jestem leworęczna i dlatego zawsze zakładam lewą ręką - a dokładnie nakładam soczewkę na palec skazujący lewej ręki - patrzę czy na dobrą strone jest - a potem palcem wskazującym prawej ręki podwijam do dołu powiekę i wkładam soczewkę. Jesteś praworęczny więc może spróbuj odwrotnie - chociaż to jest mój osobisty sposób więc nie wiadomo, czy dla Ciebie też będzie dobry.
Poza tym - jak nie chce się na oku zaczepić to znaczy, że po prostu jest mało wilgotna i na chwile trzeba ją w płynie zamoczyć i szybko do oka - tylko trzeba mieć wyczucie bo jak za bardzo zamoczona to też niedobrze.
Pewnie to sa Twoje soczewkowe początki bo do zakładania potrzeba wprawy.

Po 20 minutach noszenia z trudem wyjąłeś? Może masz jakiś felerny płyn? Albo jakieś dziwne soczewki? Jakiej firmy masz?
Kiedy miałam kiedyś 3-miesięczne też miałam często problemy z zakładaniem bo ta soczewka jest gruba dość i ogólnie niewygodna.
To zależy od oka i indywidulanych preferacji - ale dla mnie idealne są soft lensy miesięczne 66, albo comforty - choć miałam różne rodzaje soczewek to te uważam za najlepsze.

waldus87- Ja poradzę jak rozklejać soczewki bo to był dla mnie największy problem... Lekarka mi nie powiedziała i się z tym męczyłem za każdym razem jak się skleiły (a kleją się do teraz). nie wkładasz ich do płynu jak się skleją ,tylko po wyjęciu kładziesz na ręke i rozklejasz, Rozklejają się bezproblemowo, a jak byś miał rozklejać po całej nocy w płynie to kapa największa. Pozdrawiam :)