grubby8: Po pierwsze odpowiedz sobie na pytanie co chcesz osiagnac bo to jest glowny problem. Czy chcesz przytyc? Czy jestes gotow rozbudowywac gore rezygnujac z plywania?
Jesli nie wiesz i generalnie chcesz wygladac lepiej i sie poruszac to moim zdaniem mozesz plywac a w ten jeden dzien na silowni cwicz sobie gore ciala tj. klate, barki i lape. W domu dowalaj plecy podciaganiem. Kijowo bo kijowo ale lepsze to niz nic.
Co do plywania to mozesz tez bardziej w sprinterskie wejsc, tj. plywaj np 100m maksymalna predkoscia i potem przerwa i tak w kolko a nie 1.5km bez przerwy.
Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal