Przez ostatnie pół roku opieprzalem sie zdrowo caly dzien siedzialem na fotelu, i niestety przybralo sie troche tego kilo, nigdzie nie wychodzilem dlatego ze niedawno wprowadzilem sie do tej miejscowosci i seryjnie zero kontaktow jakich kolwiek mialem, pracy nie szukalem sobie bo wieedzialem ze za pół roku pojade do anglii i bede mogl za wyższe kwoty pracować. No i jestem w tej anglii prace mam no i wlasnie tutaj jest cos czego kompletnie nie czaje juz. Bo zamiast schudnac (nienazeram sie juz na noc i mniej wiecej dbam o to co jem) to teraz dopiero niedzwiedziowaty sie zrobilem. Moja praca to typowe napinanie sie podciaganie 15 kilowych rzeczy i czekanie az kolega obklei z kadej strony tak wyglada robota. Robie 3 tygodnie niby chyba to 1-2 kilo wstacilem
ale z wygladu to dalej beznadziejnie tlusty jestem(o ile nie bardziej). Ktos cos powie takiemu lamerowi jak mi o co biega oczywiscie za madre odpowiedzi beda sogi pozdro.