Nowy wywiad z Renato "Babalu" Sobralem (PL!)

Jak się przygotowujesz do walki z Chuckiem Liddelem?

Robię to samo, co przed każdą walką, ale może nieco ciężej, ponieważ będzie 5 rund po 5 minut każda i chcę być w 100% przygotowany na nie.

Opowiedz nam co nieco o twoich kontaktach z innymi atletami/teamami.

Trenuję z Rodrigo Minotauro, Rogerio Minotoro, Draga, Pezao, atletami z BTT. To są moi starzy przyjaciele, od wielu lat...i taka wymiana pomaga bardzo ponieważ jest to inny typ treningu, który dużo dodaje do mojego normalnego cyklu.

Masz za sobą ostatnio kilka zwycięstw nad zapaśnikami. Czy coś zmieniłeś w obliczu walki ze stójkowiczem, jakim jest Chuck Liddell?

Trenowałem dużo boksu, ale mój plan to obalić przeciwnika na glebę i skończyć to!

Twoje jiu-jitsu jest od dawna bardzo chwalone. Czy jest ono lepsze od twojej ostatniej walki z Chuckiem Liddellem?

Tak, a poza jiu-jitsu to, co stanowi różnicę to może psychologiczny aspekt, nad którym pracowałem oraz siła, której dostarcza mi mój nowy team.

Przy tak intensywnym rytmie treningowym czy twoja waga jest idealna do najbliższej walki?

Mam 5kg nadwagi, trenuję i zmniejszę moją wagę podczas tygodni poprzedzających walkę.

Chuck Liddell dał kilka wywiadów do specjalistycznych magazynów i powiedział, że jesteś kompletnym fighterem, ale że cię znokautuje. Co o tym powiesz?

Jedyne ciosy, jakie on wyprowadzi to małe trzy klepnięcia na glebie.

Co cię motywuje do tej walki?

Chuck Liddell znokautował mnie. Jest jedynym gościem, który naprawdę wygrał ze mną bez żadnych watpliwości. Moją największą motywacją jest więc chęć odpłacenia się za tamtą porażkę.

Gdy jesteś poza ringiem, jak spędzasz czas wolny?

Uwielbiam spędzać i poświęcać czas mojej córce, ale także świetny czas spędzam trenując.

Jakieś podziękowania...

Dla wszystkich ludzi, którzy mnie wspierają. Dla mojego menadżera Carlo Malta, lekarza Ricardo Krause, fizjoterapeuty Jackeline Figueiredo i webmastera Claudii Ruiz, która opiekuje się moją stroną.

Krótka nota dla fanów.

To będzie powrót Jedi!


Źródło: http://www.k-1fans.com/forum/viewtopic.php?t=25038
Tłumaczenie: Kilbian

Powrót Jedi... chętnie bym to zobaczył,
ale szczerze wątpię, żeby Babalu udało się sprowadzić i skończyć Chucka.
Choć tekst o klepaniu mi się podobał.

ja tam licze ze przegra z chuckiem . w przeciwnym razie nie zobaczymy walki liddella z silvą .

Btw - kiedy zbliza sie najblizsze ufc?

26 sierpnia chyba, w pobliskim pubie juz wystawili afisz, ze na zywo bedzie. Ale z tego co pisza na UFC, to mozna na zywo przez internet ogladac za 39.95 - tak wiec kwestia zebrania kilku znajomkow i emocje jak nigdy dotad ))

Powtorzy sie znowu historia sprzed ostatniej walki

Zobaczymy, bo skoro Babalu ma plan obalić Liddella i go tam skończyć to może będzie konsekwentnie do tego dążył, a nie tak jak ostatni przeciwnicy Chucka - każdy bawił się z nim na pięści i marnie kończył...Sądzę, że Renato ma szanse.