ćwiczenie w upały?

usłyszałem od kolegi, że ćwiczenie w upale jaki mamy obecenie w całej Polsce, nie da żadnych efektów. Osobiście myśle że jest on w błędzie, ale ie jestem przekonany do mojej opini, więc stąd moje pytanie:
Czy warto ćwiczyc w wysokich temperaturach?

warto chocby po to zeby nie bylo spadkow ale o budowaniu kozackiej formy lepeij zapomnij.ale pamietaj zeby bic duzo wody bo sie odwodnisz i lepeij odejmij pare kgchyba ze sie czujesz na silach

Mnie się ćwiczy elegancko, nie ma to jak cała siłka do własnej dyspozycji :)

ehh było już wiele tematów ad. cwiczenia w lato.. A pozatym nie moge się zgodzic z moim przed mówcą spójżmy chocby na sezonowców. Zaczynaja cwiczyc w lato i koncza, a forme wyrabiaja niezla Nie ale panowie tak szczerze to ja nie wiem co stoi na przeszkodzie w budowaniu imponującej masy mięśniowej w lato? Owszem są upały i to strasznie męczy ale gdy uzupełnimy odpwiednie ilości wody bedziemy przestrzegali diety to nie wdze zastrzeżeń

Chodziło mi oczywiście o "gamer66" nie wiedziałem, że ktoś sie wtrynił jeszcze przede mną z postem

Fast Colt- w sumie to masz racje bo w tamtym roku spodziewalem sie ze duzo schudne a waga jeszcze powoli szla w gore i w tym roku to samo.ale to zalezy od diety.inna sprawa z treningiem.jesli cwiczysz w jakiejs piwnicy czy innym chlodnym pomieszczeniu to wszystko jest ok ale jak np ja na dworze gdzie jest 34 st w cieniu no to naprawde jest ciezko cwiczyc maksymalnymi ciezarami chociaz wydaje mi sie ze i tak nie wymiekam hehe.ale za to skrocilem przerwy do 1,5 min i jest tez dobry hardcore.

w ostatnim numerze kulturystyki byl temat o trzymaniu masy w upaly...byly tam treningi nie dlugi ok 35min...ale za to skuteczne..bo przeciez jak jedziemy gdzies na wypoczynek to nei bedziemy szukac silowni...a tam treningi byly niezle zorganizowane

oczywiscie ze nieda tylko jak goscie po 2 miechach wakacji wroca na sile to ciekawe czemu o kilkanascie kilo mniejsi ?