Pytanie!!

Czesc chcialem sie czegos dowiedziec!!Ja cwiczac na silowni cwicze az do tej chwili gdy juz nie mam kompletnie sily!!Czy to dobrze czy zle??
Wiem ze to banalne pytanie ale prosze o dopowiedz:)

Wszystko zależy jak ćwiczysz :) Chyba lepiej jak napiszesz plan i wrzucisz to Ci ktoś pewnie pomoże ^^

oto chodzi aby doszło do maksymalnego zmeczenia miesni ale w przypadku gdy nastpenego dnia cos boli itp. znaczy ze trening był za ostry

No trzeba więcej szczegułów na temat twojego treningu

bardzo dobrze wtedy twoje miesnie najlepiej pracuja i szybciej zobaczysz efekty

Raczej nie sądze...
Równie dobrze może spowodować przetrenowanie i kompletny brak efektów, albo nawet spadek formy, siły...
Trzeba poznać jego plan i co on nazywa ćwiczeniem do utraty sił.

franki1- nie powiedziałbym. Przecież wogóle nie wiadomo jak kolega ćwiczy. Chyba ,że uważasz ,że jakby robił 100 powtórzeń 1kg ciężarkiem do upadku mięśniowego i tak z każdą partią to szybko ujrzy efekty? A później idzie na bieżnie i biega do upadku. W treningu na mase ^^

No to tak nie mam narazie kompletnego sprzetu ale jakos sobie radze!!
Na biecepsy w poniedzialek cwicze
uginanie ramion stajac (sztanga) 12(rozgrzewka) 10 8 8 8-->az do kompletnego zmeczenia
sroda klatka
pompki na krzeslach zwykle 15(rozgrzewka) 12 10 8 8
pompki na krzeslach z nogami wyzej 10 8 8 8-->i tak do zmeczenia
piatek barki
wyciskanie sztangi zza glowy i przed 12(rozgrzewka) 10 8 8 8
i unoszenie sztangielek w opadzie tulowia 10 8 8 8
niedziela triceps
francuskie wyciskanie nad glowa 12(rozgrzewka) 10 8 8 8
wzniosy na poreczach 10 8 8 8 8

tak to mniej wiecej wyglada!!