Wada postawy

Mam wade postawy, wypukla klatke piersiowa, troche odstajace jedno zebro, mialem tez zgarbione plecy ale zaczalem chodzic na silownie i udalo mi sie to jako tako skorygowac, ale klatka piersiowa wciaz mnie martwi!!!! Bylem z tym kiedys u lekarza, ale on stwierdzil ze jest to normale i nie musze sie tym przejmowac. Tylko ze ja sie tym przejmuje!!!! Moze mi ktos powiedziec jak to zmienic????!!

Moższe to zmienić odpowiednimi ćwiczeniami, ale całkowicie tego nie poprawisz, jedynie operacja.

z takikmi porblemami musisz isc do lakarza wad postawy i on ci powie co i jak...ja np tez mam skolioze(takie jakies skrzyweienie kregoslupa)
i lekarza dawno,dawno,dawno temu powiedzial mi ze np ni emoge dzwigac ciezarow rozciagac sie na drabinkach i silownie tez wykluczyl...kregoslup mnie bolal nie chcialo mi sie cwiczyc tych smiesznych cwiczen od niego !
poszlam na silownie i bol jak reka odjal do tego lakrza juz dawno nie bylam , kregoslup nie boli i wsszcy sa szczesliwi

No lekarz to wiele nie pomoże, jedynie cie skrytykuje!!!!!!!!!

moj lekarz to byl tyran krzyzcza na mnie i wyginal mi te plecy dlatego bylam u niego chyba 3 razy i od tamtej pory sie tam nie zjawilam i nie zjawie...chyba ze z moimi plecami stanie sie cos pwaznego ale i wtedy mama wynajdzie innego lekarza

jak chodzilem do lekarzy to nic nie mowil, na bilansach szkolnych tez bylo wszystko ok, tylko czsami tekstem rzucili zebym sie nie gaerbil. Wiec stwierdzilem ze do lekarza juz nie pujde, bo raczej nie mam po co

No, nikt nie jest zbudowany idealnie symetrycznie ;)
ja tesz mam z lewej strony ciała zebra troszke odstające, odwiedziłem przez to paru ortpedów i zawsze słyszałem, ze takie coś to normalka i wiele osób tak ma. Teraz gdy przybyło troche latek i co za tym idzie tkanki mięsniowej , i tłuszczyku to tego prawie nie widać. A przynajmniej potwierdza sie to co mówił lekarz, zebym zachowywał sie normalnie i nie zwracał na to uwagi to nawet nikt tego nie zauwarzy, więc głowa do góry i na lećna siłke.

Tez mialem podobne problemy. Zazwyczaj jak lekarz zabrania silowni to ma na mysli mega ciezary. Dajcie spokoj. Uzywaj drązka, rozciągaj sie, rob rozpietki. Jesli masz lordoze to wzmocnij gorną czesc posladkow. Będzie dobrze, tylko bądz konsekwentny w tym co robisz. Ja lecze tak swoje wady podobnie jak Mawashi. Mialem, a raczej mam lordoze i skolioze, ale nie az tak widoczną. Jeszcze ich w 100% nei skorygowalem ale przynajmniej wyrobilem sobie nawyki prawidlowej postawy. Nikt nie jest idealny, trzeba nad sobą pracowac. Pozdrawiam i zycze sukcesow.