Praca domowa i rozkład treningów często powodują, że zjadamy swój ostatni posiłek późnym wieczorem, tuż przed pójściem spać - co generalnie uważa się za błąd. Jednak ze względu na to, że przez najbliższe 8 - 10 godzin nic nie będziemy jeść, ten posiłek jest jednym z najważniejszych. Trzeba się upewnić czy zjadamy wówczas odpowiednią ilość węglowodanów i aminokwasów. Węglowodany powinny mieć niski bądź umiarkowany indeks glikemiczny, by nie wywoływały dużego wydzielania insuliny . która o tej porze dnia najprawdopodobniej mogłaby działać w kierunku odkładania ich w postaci tłuszczu.
Unikać tłuszczów, cukrów prostych i przetworzonych słodyczy ; skoncentrujmy się na pełnowartościowym pokarmie, zwłaszcza na węglowodanach złożonych. Świetną kolację może stanowić makaron z pełnej pszenicy z czarną fasolą i opiekana ryba lub pierś kury z grilla. Inne przykłady pokarmów o niskim indeksie glikemicznym to chude mleko, różne rodzaje fasoli, ziemniaki oraz chudy jogurt owocowy. Wybierzmy węglowodany, dodajmy białka i rozsądnie troszeczkę tłuszczu. To nie pora na pizzę z kiełbasą, ale trzeba zjeść coś więcej niż suchą sałatę i tuńczyka z puszki.