Chciałbym skorzystać z porad DIETETYKA

W zasadzie mało jem, a waga mi nie spada. Pilnuję by nie jeśc zbyt kalorycznie. Nie jem po godzinie 19tej. A tu nic...zero efektu od miesiąca. Może mógłby mi ktos pomóc w tej kwestii? Pozdro

Nie jedz malo tylko tyle ile trzeba
Dlaczego nie jjesz po 19?

napisz coś więcej trening itp jeżeli waga nie spada zmniejsz bilans

Waga Ci nie spada bo masz metabolizm wolny pewnie.

Samo ograniczenie się z żarciem to czasami za mało

https://www.sfd.pl/temat264769/ 

jak nie jesz po 19 to oznacza to ze idziesz spac o 20 ?
jak bedziesz jadł mało to metabolizm bedzie bardzo wolny i nie bdzie spalał tego niechcianego tłuszczyku.
Taki paradoks... tyle tu o tym

mowisz,ze pilnujesz sie zeby nie jesc zbyt kalorycznie,jesz mniej. To oznacza,ze tylko ograniczyles jedzenie,jesz np. o polowe mniej,rezygnujac ze slodyczy? To nie starczy,a moze tez i jest cala przyczyna.Prawdopodobnie popelniasz jakies bledy. Przede wszystkim zobacz jakie masz zapotrzebowanie i odejmij od tego jakies 500kcal max. (wtedy masz pewnoscze nie jesz za malo,ani za duzo,jak na redukcje,a teraz to w zasadzie nie wiadomo ile jesz)uwzglednij ile masz BTW w diecie. Jedz kilka posilkow dziennie(z tego co piszesz,wnioskuje,ze nie sa odpowiednio rozlozone). Do tego ruch i nie ma mowy zeby tluszcz nie ruszyl.

Caramel dobrze radzi.