Mój pierwszy plan HST

Witam po przestudiowaniu artykułów na forum stworzyłem swój własny plan HST z ćwiczeniami które mi najlepiej wchodzą. Priorytetem jest rozbudowa klatki. Jak wszystko w nim ok to dzięki Bogu. Maxy sprawdze w next tygodniu.

Wywaliłbym: rozpiętki, wiosłowanie (zamiast niego - 2x przyciąganie do klatki), uginanie stojąc nogi, unoszenie sztangielek bokiem (barki 2x), sztrugsy.
Nie ma co dawać tyle ćwiczeń, lepiej wykonywać mniej ale dokładnie i dobrze technicznie.

Zgodziłbym się jedynie co do wywalenia wiosłowania. Szrugsy... ja lubie duże kaptury :) Rozpiętki mi naprawde dobrze wchodzą na bramie a tak jak powiedzialem, głównie chce rozbudować klatke. Uginanie nóg na dwugłowe chyba wypadałoby żeby były. A co do unoszenia bokiem to nie wiem :( Wiem tylko ze mam słabo rozwinięte środkowe aktony. Poczekam na dalsze opinie, jeśli będą podobne do wypowiedzi wyżej to oczywiście nie będę na siłe wciskał tego wszystkiego. Więc prosze o dalsze wypowiedzi.

Pozdrawiam

wypychanie na suwnicy x2
wyciskanie płasko x2
wiosłowanie x2
wyciskanie szangielek x2
uginanie ramion ze sztanga x1-2
pompki na poręczach x1-2
szrugsy x1
wspięcia na palcach x2

Parkour87 w sumie Twoj plan moze byc calkiem ok.

tak sobie mysle - prawie wszyscy tu lansujemy identyczne treningi:

poziom i porecze
drazek i wioslo
przysiad i martwy
zolnierskie i wspiecia
i tyle

i jesli chodzi o mase mase i jeszcze raz mase, to w sumie jest to najlepsze wyjscie - podstawowe ruchy, duze ciezary.

ale czasem trzeba podejsc do tematu indywidualnie. lubisz jakeis cwiczenie, da sie w nim stosowac prgresje, jest bezpieczne przy malej liczbie powtorzen i dobrze wchodzi - to je sobie zostaw. wszystko jak wyzej, ale nie bardzo sie nadaje do malej liczby powtorzen - zrob inne zakresy powtorzen, np. 20-15-10.
mzoe bedzie lepiej, moze gorzej, moze podobnie tylko inaczej - trudno powiedziec. trzeba probowac.