w poprzednim sezonie zrobiłem dwa cykle na mono po 6 tygodni
a mój jadłospis był prosty i niestety błędny bo mianowicie zlekceważyłem tłuszcze i cukry a oto moja "dieta" z zeszłego sezonu:
śniadanie 1 litr mleka i w tym połwa paczki płatków owsianych(było cięzko)
między śniadaniem a obiadem albo węglowodany z pudełeczka ;) albo mleko w proszku rozrobione w mleku ;) i tak połowa paczki na 2 litry mleka oczywiście wszystkiego na raz nie piłem tylko tak aby całe białko sie wchłaniało
na obiad to co w pracy dali ale czasami mięcho było ;)potem jogut
po robocie na siłke po siłce w domu gainer albo mleko w proszku potem jogurcik, potem ryż (czasmi) no i na wieczur jaieś serki albo twaróg
oczywiście kreatyna prawidłowo na czczo i po treningu leżała przez ok.30min sama w brzuszku ;)a i jeszcze były amino rozgalęzione a mono z dextrozą no i banany do bulu ;)
wiecie to był mój pierwszy taki wyskok w życiu
efekty były nawet ciekawe bo po pierwszym cyklu 2 cm w ręku poszło, w 4 tygodnowej przerwie wziołem dm megabola i jadłem do bulu na drugim cyklu było niecały 1 cm bo już było 40 a wtedy dalem sobie spokuj z ciezkim treningiem bo doszedłem o tego co chciałem to bylo gdzieś koło lutego może marca.
waga z 77kg do 84kg po dwóch może bardziej po 1 i 3/4 cyklu
zasze miałem problem z rozwinięciem pleców i klatki i teraz żednych rewelacji nie ma okolo 107 może 110cm troszke mało ale w tym roku jeszcze bardziej pzycisne. zato barki zawsze miałem większe niż inne mięsnie i teraz mam ponad 130cm dokladnie nie wiem bo nie mam mi kto przytrzyac ale 130 mija leciutko i wszystko bylo by pieknie gdyby nie fakt że w brzuszku mam 94 cm :( zawsze miałem problem z nabraniem masy dlatego malem gdzieś tłszcz myslałem że się spali przy graniu w piłke itp, ale niestety sie nie spalił ;) w tym sezonie zamierzam zrobic 3 cykle pierwszy na mono(mam resztki mono i dextrozy) drugi na jabłczanie a trezeci na cp dokupie wiadro gaiera do każdego cyklu, i teraz dieta a więc:
sniadanie platki (po staremu) a co drugi tydzien 100 gr ryzu z 50 gr twarogu
pomiedzy posiłkami gainer(mam troche mlek a kies 9 paczek ale jak patrze na maciusia w lustrze to ...) na obiad ryż z kurckiem(to jest pewne)
przed siłownia troszke ryżu albo płatków dla energi no i po siłowni wegle i białko i na kolcie tuńczyk
miej więcej tak to wyglądac powino, ale mam problem z białkiem bo nie wiem z kad go brac bo kiedys waliłem z mleka i serków czy jogurtów a traz mysle o ostrowi ale wypowiedźcie sie tylko niech pisza ludzie z pojęciem a nie kazdy kto cwiczy bo szkoda naszego czasu na czytanie wpowiedzi typu" według mnie to jest nie tak zmień cos tam cos tam" ja pisze to bo chce skonsultowac to z kimś kto sie zna na fachu bo "miejscowych lekarzy dietetyków czy instruktorów " to ja mam w bród koło bloku, wszyscy spuchnięci jak moja żona przed porodem ;) a więc napiszcie co byście zmienili nawet jakby to mialo być wszystko ale mam prośbe uzasadnijcie to bo mi taka wiedza sie przyda n anastępny raz czy jak ktos sie bedzie chciał czegos dowiedzieć. Dzięi za pomoc.