Szacuny
0
Napisanych postów
42
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
515
Chciałem zapytać jak to jest z przyswajaniem witamin przez organizm.
Chodzi mi o to że jak np na plusszu albo jakimś soku czy innym wynalazku pisze że (przykładowo) "szklanka pokrywa 100% zapotrzebowania na witaminy C B E i cośtam cośtam" - to czy nie jest tak że pijąc tą szklanke na raz organizm nie zdąży przyswoić większości tych niby % zapotrzebowania podanych mu niespodziewanie w dużych ilościach i większość zostanie poprostu wysikana?
****************************
Im więcej pytasz tym więcej się dowiesz
Szacuny
3
Napisanych postów
209
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7815
witam. z tymi witaminami to szerszy temat. Bardzo często problemem nie jest za mała ilość dostarczonych witamin, ale zbyt słaba wchłanialnośc układu pokarmowego( np.zaburzenia w budowie kosmków jelitowych spowodowane np. oczyszczonymi produktami typu biała mąka).Bardzo ważne jest także źródło witamin.Najlepiej wchłaniają się witaminy i minerały pochodzenia naturalnego, gdyż tam występują z wieloma związkami towarzyszącymi często bardzo potrzebnymi do własciwego wchłonięcia.Syntetyczne witaminy i minerały które nas zalewają z wszytskich stron są niestety często bardzo kiepskiej jakości, a z tym wiąże się ich wchłanialność.Osttanio pojawiają sięinformacje o tym,iż takie syntetyki spożywane w dużych ilościach mogą być przyczyną nowotworów.Nie łudziłbym się ,że pijąc szklankę soku która zawiera x witamin (które raczej nie są naturalnego pochodzenia) zapewniamy organizmowi optymalną ilość tej witaminy.Pozdrawiam