Jak wyszczupić a nie umięśnić? Prosze o rade.

Mam pewien problem. Trenowałam piłke nożną więc spadkiem są umięśnione nogi ale i tez troche tłuszczyku niestety. Chciałabym żeby były szczupłe, a nie masywne. Jakie ćwiczenia powinnam wybrać? Przysiady, skakanke, rower, jogging, a moze jest coś skuteczniejszego? I podobne pytanie na temat brzucha. Chciałabym żeby był płaski jak deska a nie kaloryferowaty. Prosze o odpowiedź.

Dużo biegaj - przyrzyj się sylwetkom długodystansowców - mają mało tłuszczu i przy okazji nie są mocno umięśnieni. Codziennie lub prawie codziennie biegaj z rana lub wieczorkiem jakiś dłuższy dystans, ale swoim tempem - szybkość tu nie ma znaczenia, ważne, żebyś wytrzymała. Przy okazji powinnaś zrzucić brzuszek. Nie rób żadnych cięższych ćwiczeń na brzuch, bo tłuszcz i tak nie spala się miejscowo, a mięśnie na pewno Ci od tego urosną. No i dieta - nie musi być nawet bardzo restrykcyjna, ja wiem po sobie, że wystarczy się częściowo ograniczyć i można nieźle schudnąć w parę dni, jeśli przy okazji zażywa się dużo ruchu. Możesz zaopatrzyć się w lekkie pieczywo, np. Wasa, ale ja osobiście nie rezygnowałbym całkowicie z tradycyjnego.;) A słodycze tylko okazjonalnie, chyba, że Cię do nich nie ciągnie.:)

właczam powiadomke bo cos misie wydaje ze to co napisał przedmówca to chyba nie bardzo... i zobacze co inni powiedza
wg mnie bieganie w przypadku kogos kto nie chce miec nog umiesnionych to nie jest dobre rozwiazanie a mówie ze swojego doswiadczenia (choc mi to jakos specjalnie juz nie przeszkadza). Bardziej rower chyba... pozwala na spalanie tkanki tluszczowej ale nie rozbudowuje tak miesni (chociaz to zalezy tez od kilomertarzu, ale ja np mimo iz jezdze po 30 km dziennie to nie widze zeby mi sie miesnie rozbudowywaly wielce, co innego jak dolacze wlasnie biegi...)
brzuch wg mnie powinnas cwiczyc, bo nawet jak spalisz tluszcz to przy silnych miesniach brzucha własnie bedzie on plaski. Jesli nie chcesz miec kaloryfera to nalezaloby po prostu nie robic tego wielce czesto i z duza iloscia powtorzen. Ale mi trudno dobrac tobie ilosc powtorzen, ja robie wszystko sama obserwujac siebie, nie pasuje mi cos to zmieniam.
wydaje mi sie tez ze basen byłby dobry, z 3 razy w tyg moze, miesnie wzmocni, ale z taka czestotliwoscia pływajac po 45 min, to wzmocni miesnie ale ich nie rozbuduje..
sama nie wiem, właczam ta powiadomke

Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-08-17 14:39:17

Oska, widziałaś maratończyka z rozbudowanymi nogami?

rozbudowane to moze nie ale za***iscie dorzezbione to tak, kazdy miesien widac, a jej chyba o to nie chodzi.
no dlatego mówie ze nie wiem i właczyłam powiadomke bo tez sie kiedys nad tym zastanawiałam, ale wiem ze jak tylko zaczynam biegac nogi robia mi sie zauwazalnie wieksze...
to co jej proponujesz?

Oska tak jest na początku, z czasem nogi się wyszczuplają, ale kształt i umięśnienie nóg to sprawa również genów, te same bodźce często działają różnie na różne osoby.

Myślę, że z bieganiem to tak jak z ćwiczeniami siłowymi... Jeśli robisz dużo powtórzeń z małym obciążeniem, to muskulatury raczej na tym nie zbudujesz, mało tego - możesz "spalić" (nie wiem, czy to dobre określenie, ale widziałem gdzieś takie na forum, w każdym bądź razie chodzi mi o ubytem kasy mięśniowej) mięśnie. Jeśli natomiast wykonujesz mniejszą liczbę powtórzeń z dużym obciążeniem, wtedy pobudzasz wzrost mięśni. Mam rację?;)

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=36380

powodzenia

Zmieniony przez - Samboni w dniu 2006-08-18 16:26:07