SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Ricardo Arona - Profil

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3212

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 30 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 350
Ricardo Arona . Trzykrotny mistrz świata , trzykrotny mistrz Abu Dhabi i mistrz Rings , posiadający również pasa NAGA (North America Grapling Association) . Zawodnik , który nie może żyć bez walki .

Ricardo Arona

Wzrost: 180cm
Waga: 91kg
Data urodzenia: 07.17.1978
Klub: Brazilian Top Team
Highlight:



"Mój duch jest naprawdę silny . . . Może to głupie , ale na całym ciele mam mnóstwo tatuaży z wizerunkiem tygrysa . Czuję się jak tygrys , gdy ruszam do walki . Do walki? A nie na polowanie ? On albo ja - i tylko to się liczy . W ringu zawodnik vale tudo musi być jak zwierzę . Nie wolno mu odczuwać strachu . Przegraną widać już po oczach . Kiedy popatrzę w oczy przeciwnika i zauważę , że się boi , to szarpię jak dzika bestia " .
Tygrys to jedno z najstraszniejszych i najpięniejszych zwierząt . Symbolizuje siłę , upór i odwagę . Budzi zarazem strach i podziw . Ma miękkie i zdecydowane ruchy , pełne wewnętrznej gracji , a w jego przenikliwym wzroku kryje się coś magnetycznego . Można pomyśleć , że przez cały czas spogląda na ofiarę .
Podobny opis mógłby dotyczyć Ricardo Arony - i wszelka zbieżność nie byłaby tu całkiem przypadkowa .


Nałóg
Najlepszym zawodnikom vale tudo nie wystarcza sam trening techniczny i przygotowanie kondycyjne . Tego akurat Aronie nie brak . Jest jeszcze coś , co nie wszyscy mają , a co stanowi o różnicy . . .
- Tylko ty wiesz , co naprawdę czujesz w chwili gdy znajdziesz się na ringu . Nie da się tego opowiedzieć . . . Dla mnie najważniejszy jest solidny zastrzyk adrenaliny . To jak choroba . mam wrażenie , że cały świat należy do mnie . Mógłbym nawet umrzeć na ringu . Przypominam sobie całe moje życie . . . wszelkie wartości i nadzieje . . . Staram się pokonać strach i wzbogacić umysł . Życie staje się dużo łatwiejsze , gdy pokonasz własne koszmary .

Sukcesy w vale tudo wymagają wiele poświęcenia . Dlaczego więc Ricardo wybrał tę właśnie drogę ?
- Nie wyobrażam sobie , żebym mógł robić coś innego . Trening jiu jitsu zacząłem , gdy miałem czternaście lat , ale już wcześniej trenowałem judo i karate . Sztuki walki uprawiam od ósmego roku życia . Zawze walczyłem i praktycznie nie mogę żyć bez tego! Kiedy miałem powazne kontuzje jak np. złamane żebro , czułem się wręcz okropnie , bo nie wolno mi było normalnie walczyć i trenować . Walkę mam we krwi . Bez niej zginę .


Początki
Arona opowiada o spotkaniu "bjj kontra luta-livre" rozegranym w 1991 roku . Zwyciężyli wtedy trzej zawodnicy brazylijskiego jiu jitsu : Murilo Bustamante , Fabio Gurgel i Wallid Ismail .
- W tym dniu poczułem prawdziwą siłę i więź , która ich łączyła . Postanowiłem do nich dołączyć .
Po dwóch miesiącach trneingu jiu-jitsu , Ricardo pokłócił się ze swoim pierwszym instruktorem i znalazł sobie inną szkołe , w której spędził półtora roku . Z niebieskim pasem w ręku zaczął treningi u niejakiego Lelio .
- To był facet , który cholernie wiele mnie nauczył . Z gi i bez gi . . . Miałem piętnaście lat , ale on mi kazał walczyć z najpotężniejszymi . Treningi w grupie ośmiu ćwiczących odbywały się w zwykłym garażu .
- Trenowaliśmy vale tudo i jiu jitsu . To właśnie w tym garażu wybiłem się na mistrza kraju w 1994 roku .
Ricardo ćwiczył z Lelio do dnia , w którym dostał purpurowy pas . Wtedy trener uznał że już nie jest w stanie nic więcej go nauczyć . Poradził mu , żeby poszukał sobie silniejszego teamu gdzieś w Rio de Janeiro .
- Tylko ci , co mieszkali w Rio mieli dostęp do technik . W Niteroi było to prawie niemożliwe .
Pierwszą szkołą , do której trafił była akademia Andre Paderneirasa .
- Nie wiem dokładnie , co się wtedy stało , ale poprostu źle mnie traktowali . Wtedy odszedłem do Carlsona , żeby rozpocząć zawodowy trening vale tudo .
Ricardo miał 18 lat , purpurowy pas i całkiem niezłe podstawy , lecz brakowało mu wielu technik .
- Poszedłem tam , żeby trenować vale tudo . Nie nosiłem gi . Właśnie zaczęły się wakacje i z zawodowych czarnych pasów był tam tylko Wallid . Poćwiczyliśmy trochę razem .
Potem jednak Arona dowiedział się , ze jest za młody m aby trenować vale tudo . Nie znalazło się dla niego miejsce wśród czarnych pasów . dzisiaj twierdzi , ze jedyną trwałą rzeczą w tamtych czasach była hierarchia zawodników . Wrócił zatem do treningów w gi i najpierw został mistrzem stanu , potem wicemistrzem Brazylii , a jeszcze później mistrzem świata w swojej kategorii wagowej i absolutnym mistrzem świata subission wresting podczas zawodów Abu Dhabi . Po tym występie stał się wszędzie znany , wszyscy widzieli go na podium , kiedy odbierał czarny pas mistrzowski .

Prawdziwa miłość
Po mistrzostwach Abu Dhabi dostawał mnóstwo propozycji walk w vale tudo . Wreszcie da się skusić .
- Wiedziałem , że po czymś takim długo nie włożę gi , przynajmniej na mistrzostwach świata . Walczyłem z czarnym pasem . Przed zawodami trenowałem tylko dwanaście dni i to po niemal rocznej przerwie . Udało mi się skończyć turniej na drugim miejscu . Uważałem , że nie mogę wygrać , skoro porządnie nie ćwiczyłem . Teraz walczę w turniejach Pride i coraz trudniej mierzyć mi się z zawodnikami gi . Jiu-jitsu daję mi głęboką satysfakcję , ale na tym nie mozna zarobić . Musiałem wybrać vale tudo , chociaż to nie jest moja główna pasja . Sportowe jiu-jitsu jest z kolei tylko drzwiami , przez które można dojść do sukcesu .

Tytuły
Ricardo Arona ma zaledwie 28 lat i pełną świadomośc tego , że wszystko przed nim dopiero się zaczyna .
- Walczę już ponad 10 lat , ale w tej chwili , zacząłem więcej i w moim życiu zaczął się zupełnie nowy etap . Teraz o wiele bardziej niż kiedyś potrzebuję fachowej pomocy .
Skromny chłopak - a jednocześnie trzykrotny mistrz Abu Dhabi i mistrz Rings , posiadający również pas NAGA .
- W moim życiu wydarzyło się wiele wspaniałych rzeczy - zwycięstwa w mistrzostwach świata , Prdie albo Abu Dhabi . Zwycięstwo w ringu nie ma swojej ceny ! Jedno jest lepsze od drugiego . Sam nie wiem , którą moją walkę mógłbym nazwać najlepszą . Chyba mam ją jeszcze przed sobą . Teraz mysle tylko o przygotowaniach i treningu .

Instynkt
Skąd się bierze siła Ricardo Arony? Dlaczego jest tak wyjątkowy? Gdzie tkwi jego tajemnica?
On sam uważan , że we współczesnym vale tudo o zwycięstwie decyduje lepsze przygotowanie fizyczne .
- Oczywiście trzeba mieć też odpowiednią wiedzę i technikę . Ale to się równoważy . Moim zdaniem , różnica tkwi w przygotowaniu .
Zaleca innym korzystanie z pomocy asystentów , ale sam postepuje w myśl zasady : "Pilnie słuchajcie tego , co mówię , ale nie patrzcie na to , co robię " . Przygotowuję się w samotności . Moje ćwiczenia są zupełnie inne . . . Może jedyne w swoim rodzaju? Dzięki nim czuję się silni i jakby spełniony . Mogę żyć w górach , w lesie i and morzem .
Ćwiczy codziennie , weług własnej metody . Poza treningiem specjalistycznym wspina się po skałach , wykonuje ćwiczenia izometryczne , podnosi ciężary , surfuje , jeździ na łyżwach i biega po piaszczystej plaży .
- Lubię na przykład walczyć z morskim prądem . To mi daje dodatkową siłe i staje się prawdziwą walką o przterwanie , bo jeśli przegram to utonę . Nie unikam żadnych niebezpieczeństw , bo to samo czeka mnie na ringu . Lubię trenować w samotności . Czuję się wtedy częścią natury , obdarzoną jej ogromną siłą .

Domator
Nawet najsilniejsi ludzie mają jakieś słabe punkty . W przypadku Ricardo Arony nie jest to związane z walką .
- Kiedy wyjeżdżam na zawody , bardzo przeżywam długie rozstanie z rodziną , narzeczoną , miastem , plażą (Itaquatiara) , okręgiem (Sao Fransico) i psami . Nie potrafię się be znich obyć , bo w gruncie rzeczy jestem domatorem . Przyznaję , że czasami zachowuję się jak mały chłopiec .
- Ciągle muszę coś robic , wciąż sprawdzać . Odpocznę , kiedy będę stary . Bywa , że staję się nieznośny , zwłaszcza tuż przed turniejami . Wszystkim daję wtedy popalić , a potem przepraszam . Tak jak ścigane zwierzę potrzebuje czasu , przestrzeni i nieco prywatności . Na szczeście wszyscy są cierpliwi i wiedzą , że jestem inny , bo mam taki zawód .

Sława
Każdy sportowiec chce być sławny przede wszystkim we włąsnym kraju . Wszędzie być znany i kochany , stać się idolem dla swoich ziomków . Lecz dla Arony i niemal wszystkich fighetrów vale tudo to tylko powód do frustracji.
- Dobrze nas znają w Japonii , u Arabów i w Stanach Zjednoczonych . W Brazylii nie cieszymy się popularnością . Sześć lub siedem razy do roku lecimy na drugi kraniec świata , żeby walczyć . Kto więcej od nas robi dla ojczyzny? Nikt , bo nawet brazylijskie wojsko ćwiczy tylko we własnych koszarach . A my promujemy nasz krają za granicą - i nie mamy za to żadnej nagrody . Powinniśmy być przecież traktowani tak , jak u siebie są traktowani Mike Tyson i Hollyfield . Rząd powinien nas wykorzystać dla poprawy życia społeczeństwa . mogliśmy na przykład przekonywać ludzi o roli sportu . o tym , że warto ćwiczyć , a nie ćpać i pić tanią wódę . Gdyby włączyły się w to media , to jednocześnie można by zmienić negatywny obraz vale tudo .
Wejśc na ring i w każdym zakątku świata walczyć za ojczyznę , to sen , który o dziwo spełnił się na jawie .

"Płacz na treningu , śmiej się podczas walki "

"To jest mój świat. Wejdziesz do niego to wyjdziesz jako przegrany. Obiecuję Ci to " Frank Shamrock

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 37 Napisanych postów 6323 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 19141
Sam pisałeś ?? Jak nie to podaj link

http://www.sfd.pl/temat279968  - Wejdź i przyznaj SOG'a

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 3295 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 13533
właśnie..

*** Mafia Ślązaqf ***

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
https://www.sfd.pl/temat202915/  Już Wes pisał wcześniej o Ryśku, ale dzięki Pawcio tak czy siak

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 2261 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 11093
...tak czy siak DZIĘKI bo tekst jest świetny napisz tylko źródło pozdrawiam

p.k.u.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 482 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 1835
jak napisałeś to sam to wielki szacun , jak kupie dzis abona to odrazu masz soga , napsiane jest to bardzo ładnie , jak nie to daj źródło , pozdro

....

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 751 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 3652
Ciekawe, zaraz obejże ten hl

Kto zyje bez niebezpieczenstw, nie zyje wcale ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 8 Napisanych postów 452 Wiek 46 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 10407
Artykuł naprawde ok, ciekawy - napisany zwięźle i z wyczuciem tematu. HL raczej przeciętny ale ważne że autor pamiętał, aby go w ogóle umieścić w tym tekście pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 353 Wiek 42 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6083
Fajny art sam pislaes ? jesli tak to sog :)


Zmieniony przez - kofek w dniu 2006-08-23 02:19:23

Bylo sobie zycie....

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pierwsze pary PRIDE 32 w Las Vegas

Następny temat

Wywiad z Mino: "nic mnie nie zatrzyma"

WHEY premium