Brak energii. Co zrobić?

Ten sam trening przedtem. Ustalil mi go koles z silowni.
W te dwa tygodnie bylem 5 dni chory.

Jesli dobrze Cie zrozumialem to jestes poczatkujacy i twoja przygoda z silownia trwala 2 tygodnie a teraz jeden tydzien, wydaje mi sie ze tak jak kolega napisal wczesniej troszke przeszarzowales z obciazeniem treningowym. Przez dwa tygodnie szlo ci calkiem dobrze do tego pewnie zapal wielki byl ale wydaje mi sie ze to sa zbyt duze obciazenia dla ciebie i dlatego z treningu na trening bedzie Ci coraz trudniej. Sprobuj tak dobrac obciazenia zwlaszcza w progresji( o ile ja stosujesz chociaz w ogolnorozwojowce nie wiem czy jest ci tak bardzo potrzebna) zeby byc zmeczonym ale nie wyczerpanym i zobacz co sie stanie i nie przejmuj sie ze beda to znacznie mniejsze obciazenia niz stosowales wczesniej i ze koledzy klada na sztage wiecej od Ciebie. Spokojnie systematyczna praca bedziesz zwiekszal obciazenia i w koncu dojdziesz do rezultatow ktore Cie zadowola, a tak jadac na granicy wyczerpania zalapiesz ontuzje i zniechecisz sie do tego sportu.
Oczywiscie mozes sie wspomagac zeby miec wiecej sily, ale wydaje mi sie ze to nie jest rozwiazanie wedlug mnie powinienes tak ulozyc trening zeby Cie calkowicie nie niszczyl.
Pozdrawiam.

Po przerwie wróciłem dokladnie do obciazeni które uzywałem na koncu przed przerwa. Jeszcze łatwiej mi było je podnosić. Jednak szybcjie się męczyłem. Ćwicze na 'maszynach'. Obciążęnia zwiększyłem o 'jeden'. Może troche bardziej czuje ten trening. Jednak taki się robie wyczerpany.

Niewiem jak to okresilc. Taki spadek energii zyciowej a nie siły.

Dzięki za odpowiedzi. Pozdrawiam.