Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
w postaci Majin Vegety od dziacka imponowalo mi nie furia tylko uparte dazenie do celu mimo wszystko i wlasnie o to chodzi.
Co do skupienia to najwzzniejsze, i chec walki nie mozna robic tak ze opada badz stoi i sie poddajemy najwzniejsze jest powiedziec sobie ze to nie tak mialo wygladac i podnosic dalej w 90% przypadkow podnosi sie to szarpanym badz oszukanym ale idzie.
Dodam ze duza role odgrywa partner ktory stoi nad sztanga i pruje morde "dawaj ****a wallcz dawaaaaj"
Troche halasu robi ale warto, wlacza sie wtedy fight i zbiorniczek z motywacja sie odnawia ;) to 1 z wielu zalet partnera na treningu
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
294
Napisanych postów
14936
Wiek
43 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31442
CO DO PARTNERA:
Mi akurat nie trzeba niczyjego darcia ryja, ale do przelamywania barier psychcznych jest potrzebny w nieco inny sposob: Popros go by dotykal palcami sztangi od spodu przez caly ruch non stop od poczatku do konca serii. Bedziesz sie pewnie nan wydzieral sam na koniec w stylu "ku*wa, miales nie pomagac ty wyje*any w doope przez stado goryli popaprancu zrodzony odbytem psa swych starych, przez ciebie stracilem wspaniala serie, a mialem tyle powera dzis [placz i zgrzytanie zebow]" Tyle ze on powie: "koorva nie pomagalem ci ani odrobine, ty @#$%^&%$###$^^&" pozniej sie pogodzicie i bedzie jak dawniej.
Warto sprobowac, i NIE SA to wymuszone powtorzenia!
DO 26 MARCA 2011 MAM URLOP.
1)Spiesz sie powoli! 2)Masa Podstawa sily, sila podstawa treningu na mase! 3)Naturalny ruch=wiekszy Ciezar!
Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
nom tez to stosowalem tylko troche w innej formie [mniej radykalnej]
Jak kumplel cwiczyl i widzialem ze ruch mu sie hamuje to kladlem palce pod sztange zeby myslal ze biore z nim, ew gdy mu stawala w polowie drogi leko pukalem i szlo dalej jak mu mowilem ze mu nie poagadalem to koles "******lisz?" i zdziwniony ze dal rade. Takie cos daje poczucie bezpieczenstwa ze napewno nie spadnie sztanga i moze troche poszalec takto jak jest sam to boi sie ze spadnie ze nie zdarze zlapac, a przedewszystkim przekonanaie ze napewno pomoze mi i pojdzie.
Ludzka psychika jest zadziwijajace.
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
no cos ty psychika ma starasznie wielkie znaczenie.
Zaproponuje ci eksperyment
Gdy pojdziesz na silownie podejdz do sztangi z kumplem naluz ciezar ktorym robisz 8 powtorzen, gdy zaczniesz robic niech kumel zacznie glosno ci liczyc ile podniosles gwarantuje ze sie zdekoncetrujesz i nie ebdzie 8 powtorzen
inna sytuacja zrob to samo cwiczenie i niech ktos powie cos takiego co cie rozpmieszy efekt? nawet ciezar ktorym robisz do 10 z zapasem spadnie ci na klatke.
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
58
Napisanych postów
6529
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
36902
to juz nei psychika z tmy śmianiem wg mnie tylko sprawa brzucha
a poza tmy Seba komu Ty to mówisz - jak ćwiczyłem niedawno to kumple opowiedziął dowcip o czerwonym kapturku i prawie stracilem glowe
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Szacuny
27
Napisanych postów
7991
Wiek
36 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
22233
to mozg decyduje o tym co ma robic brzuch, jesli do mozgu nie docieraja badzce- cyztaj jestes skupiony a otoczenie wygluszone nie ma prawa cie nic rozmieszyc.A gdy jestes rozmieszony dekoncentrujesz sie nie ma sztangi nie ma ciezaru ejst kawal,dowcip
[*]Sw. Spam poscie z treningu bedziesz w naszych sercach na zawsze. Pomscimy Cie, smierc Twojemu oprawcy...
Szacuny
9
Napisanych postów
2015
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
18472
kiedys mialem takiego wfiste tak sie darl na zawodach i sie czlowiek mobilizowal a teraz mam innego nie drzy sie i troche mi tego brak
pamietam jak raz wpadlem w taki szal to czulem ze moge podniesc wszystko zebym tak potrafil codzien robic