Problem ja widze tak, moj jest duzy, nie ma chyba za duzo zbytniej tkanki tluszczowej, do tego czasami jak sie najem to jest twardy jak skała, a nie ktorzy ktorych znam maja miejsze brzuchy, a z tluszczyku moga robic 'ciasto' (?!), do tego dochodzi wydalanie ktore jest bardzo rzadkie, przynajmniej tak mi sie wydaje, bo czasami nawet przez tydzien nic nie ma, a normlanie (jesli mozna to tak nazwac) jest co 3-5 dni,
jest na to jakas regula i czy ze mna jest wszystko dobrze czy to tylko moja obsesja ?
Kurde z tym ciastem to chyba przesadzilem bo wyglada na to ze tluszczyku jest za duzo, ale z tego co widze to nawet jesli by odjąć tluscz to do plaskiego brzucha by jeszcze sporo brakowalo.