Ostatnio zrobiłem taki eksperyment :D
Byłem na siłce, i po siłce nic nie jadłem, wogóle, przez jakieś 2 godz. i co zauważyłem? Strasznie boleły mnie mięśnie które ćwiczyłem, ale nie był to taki sobie bul, jak zawsze po siłce :D posiłek przed treningowy jadłem ok. 2.30 godz. przed treningiem. Nie wiecie czasem czemu tak sie stało?