W ciągu ostatnich miesięcy skarżyłem się na bóle w klatce piersiowej - raz w okolicach mostka (podczas treningu), raz bardziej po lewej stronie ( w nocy przed snem). Najczęściej występował on podczas wysiłku wraz z towarzyszącym od razu zaczerwienieniem twarzy i uczuciem duszności (podczas ciężkiego treningu), czasami występował on w postaci kłucia po lewej stronie (przed snem). Udałem się do lekarza - on skierował mnie do kardiologa, a ten na echo serca i test wysiłkowy.
Wiem, że na forum znajdują się ludzie kompetentni, którzy potrafią odczytać wyniki testu wysiłkowego, który przeszedłem wczoraj. Lekarz wykonujący badanie i badający mi ciśnienie przeraził się już przy drugim pomiarze ciśnienia podczas wysiłku na bieżni. Przy tak wysokich wartościach przy ostatnich testach powiedział, ze grozi mi nawet wylew.
Niedługo idę do kardiologa, który wysłał mnie na owe badanie, ale mam nadzieję, że ktoś z Was może się jakoś ustosunkować do tych wyników i, oczywiście subiektywnie, je ocenić...
Powiem jeszcze, że przez ostatnie 1,5 miesiąca po obozie kyokushinkan nic nie ćwiczyłem (prócz jazdy na rowerze i lekkiego rozciągania) - może gdyby test był wykonany podczas „apogeum" moich treningów wynik nie wyszedłby tak przerażający?
Obawiam się, znając podejście lekarzy, ze będę miał zakaz trenowania karate. Być może będzie miał rację, ale chciałbym wcześniej znac zdanie osób, które może się na tym znają...
Spoczynek prędkość 0 km/h ciśnienie 130/80 HR(bpm) 106
Stage 1 2,7 170/100 118
Stage 2 4,0 180/100 142
Stage 3 5,4 180/95 156
Stage 4 6,7 192,95 167
Pozdrawiam i z góry dzięki za odpowiedź!