Wiązów-11.IX.2006

Witam właśne wróciłem z zawodów w Wiązowie. Organizatorem był tata Wojtka Jastrzębia. Były 4 konkurencje:
-Belka 125kg na ilość
Nie zaliczyłem ani razu Piotrek Heine 5, Sławek Jankowski 5, Wojtek 6.
-Walizki 155kg każda!!!
Ja zrobiłem 23m, Piotr Heine 4m, Wojtek Jastrząb 33m, Sławomir Jankowski 31m.
-Opona gdy robiłem już 3 cała mokra była, masakra nawalczyłem się jak nigdy i zajołem ostatnie miejsce PORAŻKA
-Ostatnią konkurencja był Martwy Ciąg na max:
*Wojtek Jastrząb 280kg zaliczył, 300kg juz nie.
*Piotrek Heine 280kg zaliczył, 300kg nie udało mu się.
*Sławek Jankowski zaliczył 300kg, 310kg już nie poszło.
*Ja zaliczyłem 310kg, 320kg niestety troche zabrakło Jedynie z tej konkurencji mogę być zadowolony
*Mateusz Baron 240kg.

***Co do organizacji: Zawody zaczynały się o godzinie 19 planowo, lecz zaczęły się z 30 minutowym opóźnieniem.
Wszystko by było ok, dużo ludzi wogóle fajna atmosfera gdyby nie pośpiech organizatorów co nie powinno mieć miejsca!!!
Całe zawody w 1h 20min to chyba lekka przesada?
Przed ostatnim podejściem w MC, miałem 1,5 minuty na odpoczynek nie więcej. Przeskakujac z 310 na 320kg.
Pozdrawiam.

niezłe ciężary...ja z takimi to bym nie powalczył...
PS: Nie napisałeś które miejsce zająłeś
Ps2: Czemu tak późno się to zaczęło???Cały dzień był i lepsza pogoda(w sensie cieplej) no i jaśniej...

A zresztą nie ważne które miejsce i tak gratuluje

Zajołem 4 miejsce, do 3 zabrakło mi 1,5 pkt. No ale po tak wykonanej oponie nie liczylem na nic wiecej wiedzialem ze bedzie zle...

A co do godziny to nie mam pojecia, nie odemnie to zalezalo.
Sam bym zrobił w sobote i troche wczesniej wtedy w niedziele troche odpoczniesz, a tak zaraz do szkoły...

no martwy ciag najlepszy
no ale ważne ze nie ostatni

szkoda że ne 3

ale nastepnym razem będzie 1

jedz wiecej
trenuj madrzej i wiecej
odpoczywaj ile sie a bedzie lepiej

POWODZENIA

IBok ale marudzisz,zapomnij o Wiazowie i szykój się na Dzierżoniów-tam bedzie wiecej twoich konkurencjii.Pozdro.