trening kazdej parii 2x w tygodniu , pomorzcie

no wiec tak
polaczenie bedzie takie
poniedzialek bic plecy i nogi
wtorek klatka tric barki
czwartek - tak jak poniedzialek
piatek - tak jak wtorek

i teraz pytania . czy zamieszczenie podciagania na drazku podchwytem w treningu poniedzialkowym i czwartkowym to dobre rozwiazanie ??

teraz co do intensywnosci ... czy zmieniac ciezar ?? np w poniedzialek na bica po 12 powtorzen lzejszym ciezarem a w czwartek po 8-9 ciezszym ?? czy moze jednak stalym ciezarem a po prostu na 2 treningu bardziej sie pomeczyc ??

i jeszcze sie zapytam czy polaczenie typu odpada ?
plecy bic barki
klatka nogi tric
wydaje mi sie ze tak ze wzg na polaczenie klatki z nogami ale moja wiedza jest tak mala ze wole nie ufac moim domyslom :P

no i ostatnie pytanie . jesli bym szedl polaczeniem ktore wymienilem na poczatku to cwiczenia na kaptury moge wrzucic do barkow ?? czy jednak lepiej do plecow ???

dziekuje za odpowiedzi :D

Za duża intensywność. Mięśnie nie zdążą się zregenerować i będziesz miał wymierne efekty. Każdą partie trenuj raz w tygodniu, ale porządnie. Wyjątek stanowi brzuch który możesz trenować do 3 razy w tygodniu. Wznosy barków angażuje górną częśc mięśnia czworobocznego, mieśięń równoległy i dżwigacz łopatki. Także powinieneś go wrzucić do treningu pleców. Jednak na początek radzę ci rozplanować plan na 3-4 dni, tak aby każda grupa była trenowana raz ( wyjątek brzuch ). Pozdrawiam

ale mi chodzi konkretnie o trening kazdej partii 2x w tygodniu , takze prosze o wuypowiedzi tylko tego dotyczace :D bez obrazy ale pytanie dotyczy konkretnie tego treningu

No ale Mazuro13 dobrze ci mowi. Jeśli juz byś chciał cwiczyc 2 razyw tyg to treningi musialyby byc malo intensywne i raczej 2 raz cwiczyc np pt. sob. Choć wedle mojej skromnej wiedzy lepiej ćwiczyc raz w tygodniu każdą partie. No i jak juz to chyba barki lepiej byloby cwiczyc z plecami no ale to juz czyste hipotezy bo najlepiej byloby rozbic to na caly tydzień.Pozdrawiam

no ja iwem ze z mniejsza intesnyswnoscia ... ale pisalem juz przeciez konkretne pytanie na temat intesnywnosci ... bo pomiedzy pierwszymy 2 treningami jest 1 dzien odpoczynku a po nastepnych 2 dniach jest cala sobota i niedziela ... wiec 2 trening bedzie intensywniejszy ... i dlatego sie pytam czy wchodiz w gre zmoiana ciezaru czy po prostu wystarczy wiecej sie poemczyc z tym samym ciezarem

wiesz ja tutaj jestem zoltodziob wiec moje opinie mogą byc mylne ale wedlug atlasa cwiczen nawet malo intensywny trening np. klatki piersiowej generuje potrzebe regeneracji min. 2 dni. Sugerując sie tym wszelka zmiana (podniesienie) intensywnosci chyba nie będzie dobrym pomysłem. No ale dlaczego nie chcesz ćwiczyc raz w tygdniu??

Po intensywnym treningu partia mięśni potrzebuje nawet tydzień czasu na regeneracje. A dopiero po regeneracji następuje wzrost mięśnia. Twój plan jest bez sensu bo mięśnie nie będa miały kiedy odpocząć. Co najwyżej doprowadzisz do przetrenowania.

poszukaj na forum juz był post dotyczący takiego podziału.

bodajze tomot pisał.

pzdr/

w sumie taki podział możźe być, zależy wszystko od intensywnosci/nie rób raczej wiecej niż 6- 8 serii na grupę.
barki przed tricepsem.
poszukać jeszcze możesz bo tego typu rozwiazania są na forum.
kaptury wkleic możesz i w ten i w ten dzień- zrób to więc w taki który jest dla ciebie mniej męczący.

a wznosy hantelek bokiem ?? wrzuca sie je chyab do barkow ale kaptury po nich najbardzoiej czuje ;P wiec je tez moge np do plecow wrzucic ?? nie chce cwiczyc 1x w tygodniu poniewaz cwicze w domu i nioe moge sobie robic zalozmy po 3-4 cwiczenia na klatke ... robie sobie z lozka i pufy "plaską" i jade sztangielkami , takze chce sobie zrobic 2x w tygodniu takimi samymi cwiczeniami... i wlasnie nie jestem pewnien czy zmieniac w tych treningach ciezar liczbe powtorzen itp , ale raczej intensywnosc powinna sie roznic . wiem ze to glupie rozwiazania , ale coz.. nie kazdy ma dostep do silki ;D

napisałem ci uż powyżej odnośnie strategi treningowej.
wznosy bokiem to ćwiczenie tylko i wyłącznie na barki- jesli czujesz przy nim kaptury to wykonujesz je b. niepoprawnie/powiedziałbym nawet że źle/.