Po pierwsze to co napiszę, to tylko moje zdanie, a nie zobowiazująca diagnoza, gdyż przez net to tylko Kaszpirowski pomaga...
Sama zmiana pozycji ćw. niewiele da - owszem, nieco ulży kręgosłupowi, ale nie wyleczy. To nie tak,że w pozycji stojącej obciążenia przejmuja nogi, prawda, że na nich spoczywa ciężar ciała, lecz w siadzie ciężar spoczywa na części miednicy nie na kręgosłupie. Różnica zasadnicza polega na tym, iż w pozycji siedzącej mięśnie nazwijmy je "okołobiodrowe" nie są w stanie maks. napiecia - natomiast w pozycji stojącej obręcz biodrowa wraz z mieśniami stanowi dodatkowa stabilizacje kręgosłupa, szczególnie części lędźwiowej. Dodatkową stabilizacje stanowią
mieśnie brzucha, które podczas siedzenia są rozluźnione.
Ból, który opisałeś moim zdaniem to nadwyrężenie prostowników grzbietu, nie kontuzja kręgosłupa. W wypadku uszkodzeń kręgosłupa np. wysunięcia krążka międzykręgowego, ból jest najczęściej jednostronny (choć nie zawsze), Ciebie natomiast boli przy ugięciach kręgosłupa, przy wyprostach oraz przy skrętach. Kręgi tak są skonstruowane, że przy różnych ruchach główna odpowiedzialnośc biorą różne odcinki i tak przy skrętach odcinek lędźwiowy, zas przy skłonach i wyprostach odcinek piersiowy. Ból przy każdym z tych ruchów wskazuje na nadwyrężenie mięśniówki, a nie kośćca.
Możesz wybrać trzy warianty:
1. zrobić prześwietlenie i udać się do lekarza
2. pójść do masażysty lub fizjoterapeuty
3. przez tydzień uzywać maści i jak nie odpuści to 1. lub 2.
Jeśli chodzi o pkt 3. to maść wcierać po ciepłej kąpieli na noc i ewentualnie jeszcze w ciagu dnia, zależy od zaleceń producenta. Dodatkowo polecam lekkie ćwiczenie polegające na:
Klęk podparty czyli na dłoniach i kolanach i powolne, kontrolowane opuszczanie pośladków w kierunku stóp, dłonie pozostaja na miejscu, czyli lekki rozciągający ruch przy odciążonym kręgosłupie.
Obojętne czy wybierzesz 1,2 czy 3 nie wolno ćwiczyć! I to nie tylko pleców, czy barków, ale w ogóle. Pamietaj, że kręgosłup w odcinku lędźwiowym jest też b. mocno obciązony np przy ćwiczeniu bicepsów ze sztangą. Jest to mikrouraz, który nie wyleczy się sam, a ćwicząc pogłębiasz go. Daj tydzień luzu.
Zdrówka życzę.