Wstręt do jedzenia

Hej ludziska sluchajcie bo sprawa jest powazna.
Otóż mój bardzo dobry kolega już od kilku lat ma centralny jadłowstręt a z tego względu, ,ze bardzo go lubię chciałbym mu jakoś w tym pomóc. Jedzenie musi w siebie wciskać "na chama", ma 18 lat, jest strasznie nadpobudliwy jakby mial ADHD, ciężko żyje w wielkim stresie gdyż nie ma łatwego życia. Wygląda całkiem normalnie, nie jest w żaden sposób wychudnięty.
Sam nie wiem, może jakieś preparaty na zwiększenie łaknienia czy coś, z resztą czekam na wasze opinie na ten temat.

Ja myśle że pierwszym krokiem jaki powinno się uczynić w tej sprawie to zmiana trybu życia na mniej stresujący ( o ile to możliwe ) gdyż to właśnie stres jest prawdopodobnie i w tym przypadku największym winowajcą. Przydatna tu może być pomoc psychologa lub psychiatry gdyż jak wiadomo jest to raczej problem o podłożu psychicznym. Jak chodzi o zminimalizowanie stresu warto też zainteresować się jogą. Yoł

no dobra/ a waga? jak to jest z tym?

trenuje cos (sport)??