odżywianie się

mam pytanie, czy to jest tak bardzo złe, jezeli nie jem tak jak kazdy ze sobie wyliczam wszystko, ukaldam konkretne produtky itp itd ? poprostu jem to co jest w domu, ale nie to ze jem byle co tylko cos konkretnego np. lubie jesc ryz rybe bialy ser platki typu kuleczki czekokladowe albo podobne, jogurty no i oczywiscie normalny obiad np. jakis kurczaczek ziemniaki i surowka dobra warzywna, a tak jak w szkole to bulki z szynka lub serem ? bardzo lubie tez owoce i warzywa, a nie jem chipsow i tego podobnych

Wyliczenia są po to żebyś wiedział ile jeść dla osiągnięcia danego celu treningowego. Tak to błądzisz we mgle i modlisz się o przyrosty patrząc na wagę co tydzien

Moja rada taka: w jeden dzień jedz normalnie, ale zapisz to co jadłeś, zamieść to tutaj, badź sam oblicz i bedziesz wiedzial czy jets dobrze czy źle :).