SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Obalamy kolejny mit dotyczacy cholesterolu.

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3060

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 86 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4120
Przez wiele lat oficjalna dietetyka za główną przyczynę miażdżycy uważała spożywany cholesterol. Wreszcie, po długim i szkodliwym okresie "błędów i wypaczeń", przyszła "odwilż". Jak już wiemy, obecnie zakłada się, że główną przyczyną miażdżycy jest przewlekły stan zapalny tętnic spowodowany najprawdopodobniej drażniącym działaniem wolnych rodników powstających z PUFA. Dopiero w tak zmienionych ścianach naczyń zaczynają się odkładać różne substancje, a wśród nich cholesterol, co ostatecznie powoduje zmiany miażdżycowe. Złogi tych substancji przyczyniają się do zwężenia naczyń wieńcowych i zwiększają prawdopodobieństwo zawału.

Trudno w tej sytuacji uważać cholesterol za przyczynę miażdżycy. Do mitów zaliczyłbym zwłaszcza pogląd, że to zjedzony cholesterol odkłada się w tętnicach człowieka, choć tego rodzaju zjawisko może się zdarzać u niektórych zwierząt roślinożernych w sztucznych warunkach doświadczalnych. Podwaliny tego mitu stworzył na początku XX wieku Aniczkow, który wykazał w badaniach na królikach, że dodatek do paszy znacznych ilości cholesterolu wywołuje u tych zwierząt zmiany w ścianach naczyń o charakterze zbliżonym do miażdżycowych.
Musimy jednak pamiętać, że w naturalnej paszy królika cholesterol w ogóle nie występuje, jest więc dla niego "ciałem obcym".

Karmienie dietą "cholesterolową" zwierząt mięsożernych, jak psy i koty, nie wywoływało u nich miażdżycy. Podobnie jest u człowieka. Jak pisał nieżyjący już polski fizjolog, Walawski, ściana jelita nie jest bibułą, przez którą może wszystko przechodzić tam i z powrotem. Podawał po 10 g cholesterolu dziennie młodym mężczyznom i przekonał się, że wchłaniali nie więcej niż 0,6 g; reszta była wydalana.
Nowsze, precyzyjniejsze, badania izotopowe (Krumdieck i Ho, 1977) mówią już tylko o wchłanianiu rzędu 0,35 g cholesterolu.

"Prawdziwi" Masajowie piją codziennie 5-6 litrów zsiadłego mleka (Mann i Spoerry, 1974), nie jedzą warzyw ani owoców, a ich poziom cholesterolu, rzędu 100 mg na 100 ml krwi, jest najniższy na świecie. Oczywiście próbuje się to tłumaczyć genetyką, ale skoro tak, to dlaczego ten poziom nagle rośnie, kiedy Masaj wstępuje do wojska i je z żołnierskiego kotła?


Źródło: dobradieta.pl

P.S. Odnośnie wolnych rodników napisane szerzej jest tu => https://www.sfd.pl/temat287462/

P.S.2 Nie znalazłem jeszcze tego arta na forum, więc go podałem, bo wydaje mi się wartościowy.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 33 Napisanych postów 2164 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 23575
Jestem bardzo ciekawy komentarzy (najlepiej popartych badaniami), art. jest ciekawy, ale...

Barcelona forever!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 86 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4120
Właśnie mnie też ciekawi to. Szczególnie z tym królikiem, piszą, że cholesterol jest dla niego obcy, bo nie ma go w paszy, ale czy jego organizm nie wytwarza własnego cholesterolu do budowy błon komórkowych itd. ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

rostbef ?!

Następny temat

Kochajmy ketchup !

WHEY premium