Szacuny
13
Napisanych postów
1329
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
15844
Sorki, że dopisuje się do tematu, ale nie chcialem zakladac nowego topicu...
Panowie, mam problem!
Mianowicie mam dosyc wysokie stojaki przy ławce do wyciskania i mam problem z ulozeniem na lawce i jednoczesnie ze sciaganiem sztangi ze stojakow. Gdy zaczynam ukladac sie na lawce, ladnie sciagne lopatki, uwypukle klatke piersiową, pociagne posladki maksymalnie w kierunku barkow i juz uwidacznia sie fajny mostek, i tutaj nadchodzi problem!! Trzeba sciagnac sztangę ze stojakow, najgorsze to, ze trenuje sam i nie ma partnera. Aby sciagnac sztange, musze wyciagnac rece, czyli automatycznie lopatki sie rozciagają i tym samym trace dobre ulozenie na lawce i musze sie ukladac ponownie, ale wowczas juz w rekach jest sztanga i to wcale bezpieczne nie jest. Probowalem sobie deski podkladac, ale mocno dają popalic łopatką poprzez uczucie bólu i są nie stabilne przy większym ciezarze.
Proszę, jezeli mieliscie kiedykolwiek podobny problem o jakiekolwiek porady.
"Motywacja jest tym, co pozwala Ci zacząć, nawyk tym, co pozwala Ci wytrwać"
Szacuny
0
Napisanych postów
54
Wiek
33 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
469
Weź poproś starego i ze by srubował dospawac jeakieś metalowe klocki takie same z jednej i z drugiej strony kiedys muj kolega miał tak samo i właśnie jego stary dospawał metalowe klocki i było ok