Czy to prawda??-trening (kreatyna)

Kreatyna to zdaniem niejednych najlepszy suplement dostępny na rynku. Oto pełne i wyczerpujące info na ten temat suplementu KREATYNA

Częste pytania na Forum dotyczące kreatyny wymagają obszernego wyjaśnienia. Kreatyna jest moim zdaniem najlepszym suplementem na przyrost siły i masy nie powodując żadnych ujemnych zdrowotnych skutków ubocznych. Sam doświadczyłem jej efektów i z czystym sumieniem mogę polecić ją każdemu, jeżeli tylko wyrazi na to zgodę lekarz. Jednak kreatyna to nie steryd tylko bardzo delikatny suplement i trzeba wiedzieć jak do niej podejść.

Zacznę od podstaw czyli od mechanizmu treningu siłowego w największym uproszczeniu. Mięśnie składają się z włókien, zatem zależy nam aby włókna mięśniowe były jak największe, jak najgrubsze i żeby było ich jak najwięcej. Jak zmusić organizm żeby wyprodukował dodatkowe włókna? Odpowiedź jest paradoksalna: należy je uszkodzić. Jak to zrobić? Bardzo łatwo: poprzez skurcze mięśni pod odpowiednim obciążeniem, które spowoduje jakby uszkodzenia i mikropęknięcia w tkance mięśniowej. Oczywiście nie chodzi o to, żeby zerwać cały mięsień, ale żeby spowodować w nim jakby wewnętrzne uszkodzenia. W procesie regeneracji po treningu organizm naprawia uszkodzenia bez śladu a nawet wzmacnia uszkodzone elementy i buduje nowe włókna. Proces ten trwa 24-72h po treningu zależnie od grupy mięśniowej. Małe grupy regenerują się najszybciej np. biceps, przedramiona ok. 24h, duże dłużej np. grzbiet aż 72h.

daje to (fragment pewnego artykułu dotyczącego kreatyny) w dziale trening. Czy to prawda (to pogrubione)??

tak to prawda "uszkadzasz" miesien i zostaje on "odbudowany" na taki jak byl + jakis przyrost nie fachowo ale obrazowo :F

oczywiscie ze prawda! po kazdym treningu wlokna zostaja uszkodzone po to aby podczas snu sie odbudowac i wzmocnic sie tak aby uodpornic sie na bodziec ktory wywolal uszkodzenia, tym samym mowimy ze miesnie rosna

Tylko żebyś nie miał głupich pomysłów. 'Uszkodzony' w specyficzny sposób - przez trening, a nie uszkodzony przez jakiś uraz mechaniczny; )

W trakcie treningu mięsień jest rozrywany. W trakcie regeneracji się odbudowuje i nadbudowuje.

j/w napisał Adramel oczywiście nie chodzi tutaj o uraz mechaniczny.

czytam i mam kilka uwag:
-cos tu jest nie na temat(inny dzial)
-nie dokonczyles wywodu o zaleznosci kreatyna-uszkodzenia-regeneracja
-poza tym odbudowa po uszkodzeniach to mechanizm raczej niewystrczajacy na dluzsza mete do rozwoju miesni, tzn ze jest za malo wydajny dla obsluzenia BARDZIEJ rozwinietych miesni.
-czas regeneracji nie tyle zalezy od wielkosci miesnia co od typu wlokien. wolnokurczliwe regeneruja sie najszybciej(wiec np lydka zawierajaca przewaznie wlokna wolnokurczliwe-szczegolnie m. plaszczykowaty lydki- powinna byc czesciej cwiczona niz biceps zawierajacy stosunkowo wiecej wlokien szybkokurczliwych, a wiec regenerujacy sie wolniej. Jest to powiazane zarowno z "zywszym" mwtabolizmem wl. wolnokurczliwych jak i np faktem ze szybkokurczliwe jako zrodlo energii ADAPTACYJNEJ zuzywaja glownie kwasy tluszczowe. Te z kolei sa ze tak powiem trudno dostepne.
-wg mnie najwieksza role w przyroscie miesni odgrywa system NERWOWY! Sam fakt tzw "transmisji obustronnej" wiele podpowiada. Znawca/ekspert od suplementacji i metabolizmu wysilkowego i adaptacyjnego, Pan Ambroziak pisal kiedys w artykule o kreatynie("MUSCLE, rok zdaje sie 1998) ze sys nerwowy to 70% przyrostu miesni/sily.
-masa to oprocz wlokien kurczliwych "otoczka" owych wlokien, cytoplazma, magazyny substratow funkcjonalnych i energetycznych komorki. Tu kreatyna ma zasadnicze znaczenie. nie pomijalbym tego piszac "w najwiekszym skrocie".

Jak wiec to widzisz?

hehe ja wiem ze nie chodzi tu o uszkodzenie mechaniczne... ale jesli, na tym polega rozrost mięśni to najwydatniejszy powinien być trening na dużym obciążeniu (tak z 90% możliwości)..Pozdro!

Temet wsadziłem do działu trening bo chodziło mi wyłącznie o tą kwestję...
P.S
Mam pytanie czy nie na tej zasadzie działa synthol?? (gdzies wyczytałem że uszkadza włókna mięśniowe)

dzias:
mam na mysli ze temat jest niewyczerpujacy nawet pod kwestia zwiazku kreatyny z mikrouszkodzeniami. Jak juz wspomnialemnie sa one jedyna przyczyna przyrostow. Do mikrouszkodzen najbardziej nadaja sie powolne opuszczania ciezaru, moze byc on WIEKSZY niz max w normalnym (koncentrycznym) dzwiganiu. Wiekie ciezary W RUCHACH KONCNRYCZNYCH dzialaja glowne na uklad nerwowy, a nie na mikrouszkodzenia. Ukl nerw z kolei zarzadza wszystkim, wiec i procesem adaptacyjnym. Odbudowa uszkodzen nie dziala slabo na przyrosty. Maratonczycy maja takie uszkodzenia po szybkim maratonie ze dochodza do siebie 3 miesiacce. nie jest prawda ze malo jedza. Jednak ani miesni ani sily ani nawet wytrzymalosci silowej nie maja nawet przecietnych. Treningi adaptacja wysilkowa to tajemnica , niby dlaczego tak dlugo sie probuje zanim sie odkryje jej czastke?

Synthol jesli juz pomaga cos uszkodzic to omiesna/blone wokol miesni. Pozniej latwiej moze zbierac sie tam woda i sole mineralne, ale niekoniecznie. syntholowcy twierdza ze po zaprzestaniu wstrzykiwania masa jest nadal podobna jak na ich specyfikach, wiec to chyba dosc dobre wytlumaczenie. nikogo jednak nie namawiam.
Gdyby synthol przez uszkadzanie wlokien miesniowych "budowal" je to te wielkie lapy Grega Valentino bylyby niesamowicie silne, a tak w cale nie jest.

https://www.sfd.pl/temat95832/