Jeśli taki człowiek ćwiczy intensywnie, ma zapotrzebowanie na białko 2g/kg wagi ciała -minus tłuszcz, to zakłądając, że w ciągu 3h maksymalnie może przyswoić 30-40g białka (co w istocie zależy od wielu innych czynników, jak m.in. ładunek cukrów w organizmie, pora dnia oraz dieta, itd.) może zjeść 250 g białka. Moim zdaniem wartość przesadzona, aczkolwiek pytanie jak jeść by nie wysrać tego co się zjadło jest uzasadnione.
Jeśli z innej strony założyć, że człowiek ten ma zapotrzebowanie rzędu 3000kcal, skąd 20% kcal ma pochodzić z białka, to wychodzi mi, że około 150g wynosi jego zapotrzebowanie.
Ci co próbowali tyle dostarczyć wiedzą pewnie jak o to ciężko.