- najpierw wszystkie ćwiczenia na jedną partie miesni, dopiero później zmiana
czy
- przeplatanie ćwiczeń (oczywiście całe jedno ćwiczenie, nie pojedyczne serie) raz na jedną partię miesni raz na drugą.
Odkąd trenuje (1 rok) robiłem przeplatanke, bo jakoś nie wyobrażałem sobie zrobić 3 ćwiczenia po 4 serie (+rozgrzewkowe z 2-3) pod rząd na biceps - wydawało mi się, że w 3 ćwiczenie to już ręki nie podniose - tak puchną mięśnie. Teraz powoli się przestawiam na pierwszą metodę - zaczynam urozmaicać trening - zgodnie ze wskazówkami, które przeczytałem na sfd.
Prosze o wasze opinie,
no pain - no gain