Zakupiłem sobie do pomocy no i do pracy nad sobą takie specjały jak „HMB Olimpa" oraz „Thermo Speed Extreem Olimpa", zażywane wg. zaleceń na opakowaniu. Pomiędzy posiłkami w ciągu dnia pijam herbatę liściastą Czerwoną ( średnio 3 - 4 szklanki ).
Dni treningowe wypadają mi w Poniedziałek - Środę - Piątek.
Jest to ogólna rozpiska, w zasadzie na każdy dzień tygodnia z wyjątkiem niedzieli.
1) 8 - 9 rano - 1 tab. HMB + 1 tab. Thermo Speed-a + 1 tab. “Centrum - Multiwitaminy"( przed pracą )
2) 10 rano - śniadanie w pracy, czyli 2 kanapki - ciemny chleb, biały chudy ser ( czasem zastąpiony szynką, lecz rzadko ), i różnie raz pomidor raz ogórek raz papryka do kanapki ale zawsze coś :)
3) 11 przed południem - kawa parzona z mleczkiem 0.5 % wraz z połową płaskiej łyżeczki cukru ( naprawdę takie minimum :) )
4) 14 - 15 po południu - kolejne 2 kanapki w pracy w takiej samej postaci co o godz. 10 rano
5) 17.30 - 18.30 Obiad ( niestety nie jestem w stanie samemu go sobie przygotowywać z braku czasu ) - 1sze danie zupa (różnie ), 2gie danie kurczak smażony bez skórki na oliwie z oliwek, lub kotlet, lub filet jakiś do tego przeważnie sałatka z ogórka i pomidora lub fasolka szparagowa ( ostatnio często :D )
6) 18.30 - 19.30 wieczorem - 1 tab. HMB + 1 tab. Thermo Speed-a ( w dni NIE Treningowe zażywam przed obiadem ) tak na 30 przed treningiem ( lub w dni NIE Treningowe przed obiadem )
7) 19.30 - 20 wieczorem - Trening, popijam podczas treningu Poweread
8) 22.20 - 22.45 wieczorem - Zaraz po treningu 1 tab. HMB ( w dni NIE Treningowe po obiedzie )
9) 22.30 wieczorem - Kolacja w postaci 1 torebki ryżu z tuńczykiem w sosie własny ( sos oczywiście odsączony ), na zmianę z ryżem pojawiają się czasem 4 białka z jajek z 1 żółtkiem + tuńczyk ewentualnie cukinia dodatek do ryżu bądź do jajek, no i jakiej witaminki w postaci płynnej czyli „PYSIO" bądź „KUBUŚ" :)
10) 24 wieczorem - 1 tab. HMB
11) Budowa tkanki mięśniowej podczas snu :P :D
Bardzo proszę o jakieś propozycje udoskonalenia bądź urozmaicenia bądź zastąpienia tego pożywienia jakimiś innymi składnikami równie pożywnymi, bo nie można jeść tego samego cały czas ( choć na razie zupełnie mi to nie przeszkadza :) )
Pozdrawiam serdecznie.