Piłkarz Roku 2006

HENRY!!!

Międzynarodowa Federacja Związków Zawodowych Piłkarzy (FIFPro) uznała Brazylijczyka Ronaldinho za piłkarza roku. Wyboru dokonało 43 tysiące uprawnionych do głosowania zawodników.

Jedenastka FifPro:

Bramkarz : Gianluigi Buffon (Włochy/Juventus Turyn)

Obrońcy : Lilian Thuram (Francja/Barcelona), Fabio Cannavaro (Włochy/Real Madryt) John Terry (Anglia/Chelsea Londyn), Gianluca Zambrotta (Włochy/Barcelona)

Pomocnicy : Andrea Pirlo (Włochy/AC Milan), Zinedine Zidane (Francja/zakończył karierę), Kaka (Brazylia/AC Milan)

Napastnicy : Samuel Eto'o (Kamerun/Barcelona), Thierry Henry (Francja/Arsenal Londyn), Ronaldinho (Brazylia/Barcelona)

Wydaje mi się że bardziej na tą nagrode zasłużyło paru piłkarzy którzy byli w gronie nominowanych między innymi Cannavaro

albo Klose, no ale coz Ronaldinho tez błyszczał w tamtym sezonie i gra dla wielkiej druzyny co nie zmienia faktu ze jestem niezadowolony

lipa.

" Ronaldinho - przyciąga sukces jak magnes "

Cały piłkarski światek nie ma wątpliwości, iż to Ronnie jest najlepszym piłkarzem świata. Potwierdza to nagrodami, jakie już otrzymał. Nagród potwierdzających ten fakt może być więcej…

W dniu wczorajszym, gdy Ronnie odbywał trening na sali gimnastycznej ogłoszone zostały wyniki plebiscytu jaki miała przyjemność organizować FIFPro. Ponad 40.000 piłkarzy głosując przyznała wyższość Ronaldinho, uznając go najlepszym piłkarzem sezonu 2005/2006. Gaucho w tym temacie do powiedzenia miał: „Robie to, co lubie. Jest to moja profesja. Czuje się świetnie, że za to co sprawia mi radość otrzymuje jeszcze nagrody. Jestem bardzo dumny i chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do mego sukcesy.”

Nagroda ta, pokazuje, iż rok 2006 określany mianem fatalnego dla Ronaldinho wcale taki nie jest. Na ten temat Dinho powiedział: „Nie mam wątpliwości, że ten rok jest także nadzwyczajny. Historia Barcy w tym roku wzbogaciła się o kilka jakże ważnych wpisów. Rok ten można przyrównać do 1992. Wygraliśmy Superpuchar Hiszpanii, wygraliśmy Ligę Mistrzów oraz La Liga. Nie chce pamiętać niemieckiego mundialu. Nie mam wytłumaczenia, powiem tyle – nie byłem w formie.”, powiedział Ronaldinho Gaucho.

W dalszej części tego wywiadu R10 wyraził swoją opinię na temat obecnej formy drużyny: „Teraz musimy pójść na całość. Jeśli nie teraz to, kiedy mam zacząć walczyć o najważniejsze trofea? Chcemy kolejnego nadzwyczajnego roku…”, dodał.

‘Dziesiątka’ FC Barcelony, która ma aspirację do wywalczenia ‘Złotej Piłki’ magazynu ‘France Futbol’ oraz nagrodę FIFA World Player of The Year 2006 potwierdza, iż jego motywacja w dalszym ciągu jest olbrzymia. „Zrobię wszystko, aby po raz kolejny wywalczyć te wszystkie tytuły i grać tak świetnie jak dotychczas. Chcemy wygrać Ligę Mistrzów, ligę i klubowe Mistrzostwa świata, które już niebawem Japonii. I jeśli będę spokojny o trofea dla klubu powalczę o te indywidualne. Jednak zawsze dla mnie na pierwszym miejscu będzie klub, zarząd i koledzy. Później dopiero indywidualne wyczyny.” - kontynuował.

Na temat swoich szans na wywalczenie wyżej wymienionych nagród popularny Gaucho powiedział: „Na pewno jeśli nie wygram nie będę miał żadnych pretensji. Jest wielu piłkarzy, którzy zasługują na tą nagrodę i są w znakomitej formie. Niemniej jednak będę walczył…” – dodał Ronaldo de Assis Moreira.

Ronaldinho dość lakonicznie wypowiedział się na temat poziomu sędziowania podczas meczu z Chelsea: „Ja nie jestem od rozliczania arbitrów, sprawę, kto sędziuje mecz podejmuje FIFA niech i ona wyciągnie wnioski…”

Czy ten sezon będzie kolejnym świetnym w wykonaniu Ronaldinho. Strzelił już sześć bramek w ośmiu meczach La Liga. Jak potoczą się dalsze losy Dinho?

Jak dla mnie to było oczywiste że to Gaucho dostanie tą nagrodę Inni jak zwykle mogli pomarzyć

ten sezon w wykonaiu Ronaldinho jest nieco gorszy od poprzedniego, co nie oznacza, ze moze sie żegnać z kolejnym tytułem
sezon jeszcze długi...

Zmieniony przez - KafarXXL w dniu 2006-11-08 14:22:54

w sumie nalezało mu sie

To bylo pewne