Hmmmm jakby nie bylo mozna sie z tym zgodzic. Nie zmeinia to faktu ze wsrod kregow medycznych coraz czesciej mowi sie ze nie do konca moze to byc tak. To znaczy dragi (czy koks czy inne swinstwo) wplywa na psychike (nie da sie zaprzeczyc) , i u osob ktore maja predyspozycje moze byc czynnikiem wyzwalajacym chorobe psychiczna. Przy tym ze rownie dobrze ta chorobe moglyby wyzwolic dragi, alkohol (o dziwo to najczestsza przyczyna, wielokrotnie spotkalem sie ze wlasnie zaczelo sie od wypicia wiekszej ilosci alku) czy nawet silna sytuacja stresowa (raczej jakas tragedia niz klasowka :D). Poglad ten dodaje ze jezeli taka osoba z predyspozycjami nie siegnela by po alk w duzych ilosciach, dragi czy koks mogla by byc zdrowa do konca zycia (lub nie spotkala by ja sytuacja krytyczna).
Wiec coz nie ma co obwiniac koksu ale mogl sie nie ukrywajmy sporo przyczynic. Coz kazdy podejmuej ryzyko, zreszta starzy wyjadacze (od koksu) tu na forum wspominaja ze czesc z ich znajomych tula sie po psychiatrykach, mam tez kumpla ktory zawsze byl troche dziwny ale od czasu koksu troche dziwny zmienilo sie w "gdyby nie te prochy od psychiatry nawet do autobusu bym nie wsiadl bo sie boje".
Innym razem na zajeciach z psychiatrii omawialismy przypadki jakie spotkalismy w zyciu i jak opowiedzialem o tym moim kumplu co mu jest i jak i powiedzialem ze cpal i bral koks, praktykujacy psychiatra z ktorym mielismy zajecia stwierdzilz e sterydy moga powodowac stany ktore klinicznie sa identyczne do schizofrenii. Generlanie nigdy sie z tym nie spotkalem ale to nie ja jestem psychiatra i pozatym moj zakres praktyki jest bardzo ograniczony. Ale w caigu tygodnia wracam do szpitala psychiatrycznego mzoe nawet na 2 tyg wiec dam wam znac chlopaki czy siedzi tam ktos po koksie w chwili obecnej :D
Fakt jest jeden czy pijesz ostro, czy cpasz czy walisz koks musisz sie liczyc ze zwiekszonym ryzykiem pewnych problemow psychicznych, nalezy to brac pod uwage.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski