Interesujac sie kulturystyka i dietetyka moze byc minusem jedzenie w kolko tego samego dla organizmu ale napewno szybko nauczy sie jak dobrze ukladac diete i jak sie odzywiac i nawet jak przez pierwsze rok dwa czy anwet trzy bedie robil bledy w diecie kulturystycznej to i tka bardziej mu to wyjdzie IMO na zdrowie niz zupka chinska na snaiadania czipsy an przerwie w szkole, po powrocie domowy kotlecik z ziemnaikami (bez surowki i warzyw no bo po co) a na kolacje wielak pizza z batonami.... sorry juz zdrowsze jest to jedzenie wkolko tego samego.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
No i zycze sukcesow i poglebainia wiedy o dietetyce a wtedy dieta bedzie i zdrowa i bedzie dawal pozadane efekty. A spaslaki beda chodzic do kiosku po "catsy" bo wszystkie niunie im zdmuchniesz z przed nosa na plazy :D
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
martwie sie raczej o coś wręcz przeciwnego, zresztą pisałem w poście. Może niedostarczyć wszystkich niezbędnych skłądników. Nadmiar organizm odkłada(wydala) a niedoboru sam sobie nie wytworzy...
Leyus weź poprawkę na wiek kolegi. 14 lat to nie jest wiek na ćwiczenie oporowe i dietę!! Owszem można eksperymentowac z dietą... ale za pare lat. I naprawdę wątpie, żeby sie tak szybko nauczył tego wszytkiego...
jeśli nie będzie mi pasowało to będe jadł te 30g białka+warzywa+coś tam jeszcz
Włąśnie takiego podejścia sie obawiam. Kiedy układasz dietę nie ma 'coś tam jeszcze'w twoim wieku, kiedy najintensywniej sie rozwijasz, tym bardziej.
Słuchaj ja nie chce Ciebie dołować, poprostu opisuje ci moje doświadczenia. Jedz normalnie, tak jak jadłes do tej pory. Zamist kotleta schabowego poproś zeby ci mama robiłą kotlety z piersi, jedz częściej twaróg, dużo warzyw. Dużo ruchu na codzień, jak już koniecznie chcesz na siłownie chodzić to nie przesadzaj z ciezarami i będize dobrze. Niepotrzebna ci teraz żadna dieta sensu stricte (czyli dieta jako rozpiska)
Zmieniony przez - fukinhot w dniu 2006-10-17 20:34:54
www.blog.myfit.pl - EKSTREMALNA REDUCKJA ! DORADŹ|SKOMENTUJ
Normalnie to ja żadko jadłem jakieś owoce, częściej bardziej niezdrowe rzeczy, słodycze, fast-foody. Chyba jedzenie takie jak mam w tej diecie powinno bardziej spełnić dzienne zapotrzebowanie na róźne witaminy, niż jedząc normalnie.
Każdy sport wymaga poświęceń ;) więc brać się do roboty !