Wiem że było ale nie znalazłem w nich odpowiedzi!
Otóż dziś jak wychodziłem ze szkoły poczułem lekki ucisk w kolanie nie przejołem się tym zbytnio, potem kolano zaczęło mnie boleć więc pomyślałem że sobie je rozruszam no to rozruszałem i przestało mnie boleć lecz ucisk jak by się zwiększył. Więc zacząłem macać kolano jedno jak i drugie i nie odczułem żadnej różnicy... Jeżeli chodzi o urazy to nigdy nie miałem jakiś złamań czy zwichnięć raz jakiś 1-2 miesiące temu uderzyłem się o ściane (jakieś 10 cm styropianu) ale nic mi nie było potem raz czy dwa uderzyłem sie o jakieś inne przedmioty lecz nie za mocno. Co to może być?? Jeżeli miał bym już wodę w kolanie to czy jedynym wyjściem jest ściągnięcie wody za pomocą igły czy istnieją inne możliwości ??? Jezeli ktoś jest mi w stanie pomóc to bardzo proszę i będę bardzo wdzięczny...