Szrugsy w poziomie?

czytalem

Izolowane to na pewno nie jest, bo ćwiczenie izolowane, to z definicji ćwiczenie, jednostawowe. Wydaje mi się, że lepszy efekt (przy znacznie większej wygodzie) uzyskuje się prze lekkim pochyleniu i pracy kapturem "do tyłu" zamiast "do góry".

Szrugsow na lawce juz dawno probowalem jako ze obszar dolnych kapturow byl moim najslabszym miejscem na plecach...ale nic z tego. Po prostu ciezary jakie dzwignie kaptur i reszta miesni plecow w tym ustawieniu jest tak duzy ze polamalby zebra lub udusil..w kazdym razie nie ulatwia koncentracji. w koncu opracowalem odrywanie sztangI id ziemi jednoracz. Nie wiem ile by wyszlo na dzien dzisiejszy ale sadze ze jakies 180kg na 1 powt! Policz teraz na 2 rece ciezar seryjny ok 300kg. klatka piersiowa ze stali moze i wytrzymuje....ale elementy chrzestne niekoniecznie. Mostek mozna polamac nawet przy sztucznym oddychaniu... TLUMACZY TO POPULARNOSC WIOSLOWAN W OPADZIE ZAMIAST LEZAC BRZUCHEM NA LAWIE...

Do tego cwiczenia trzeba najpierw przez rok wykonywac wioslowania jednoracz na wielkich ciezarach...
nigy nic nie wchodzilo lepiej na plecy jak odrywanie sztangi..


Fragment z mojego artykulu: https://www.sfd.pl/temat281827/

"proby zupelnego izolowania poszczeglnych miesni plecow sa skazane
na porazke. Kto zna anatomie plecow lub probowal tej sztuki i umie
prowadzic obserwacje ten wie. Po co stymulowac czesc miesni, jesli
mozna calosc? JAK OSIAGNAC GRUBOSC(bo po to sa wioslowania)
PROBUJAC WYIZOLOWAC RUCH TAK BY PRACOWAL TYLKO NAJSZERSZY, a w
rzeczywistosci i tak malo by sie napracowal? Rozwiazaniem moga byc
szrugsy jednoracz w opadzie, ale to juz wyzsza szkola jazdy i
trzeba najpierw poczuc sile wioslowania jednoracz. Takie szrugsy i
tak zamiast dac izolacje (jak w przypadku zwyklej wersji stojac)
zaangazuja jeszcze wiecej miesni, w tym najszerszy i skosne
brzucha. ALE CWICZENIE JEST THE BEST jakby ktos pytal. "



POKI CO WIOSLUJ JEDNORACZ I ROZCIAGAJ LOPATKI A NIEKONIECZNIE SPINAJ...

Zmieniony przez - WODYN w dniu 2006-10-21 00:27:23

Otóż to

hmmm w poziomie? a czy to nie wybije nam barku? wkońcu napięcie powinno być tam ogromne i jak jeszcze zaszalejemy z ciężarame żedu 20-25 kg to przyjemnie nie będzie

VIZZZARD:

Najslabsze ogniwo to raczej co innego!

Jak nie napniesz bicepsa i tricepsa przy martwym ciagu to rozerwie lokcie...

To samo tyczy sie barku(ale tu napinasz dodatkowo naramienne) i to samo tyczy sie wioslowania, szrugsow w opadzie i szrugsow stojac..

Cialo to jedna maszyna. Nieizolujac nie ryzykujemy kontuzji bo w jednosci sila!

aha dobrze wiedzieć, thx Wodyn

Ja juz w sumie spie.. kontuzle ryzykujemy... ale nie tak bardzo!