Szacuny
2
Napisanych postów
56
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
621
Mam małą zagwostkę. Trenet wyznaczył mi poziom tetna, przy jakim mam cwiczyc na aerobach, by spalac tkanke tluszczową: 106-136. Tyle, ze ja mam dość wysokie tętno spoczynkowe. Jak mierze teraz siedzac przy biurku to waha sie ono miedzy 80 a 90. Jak wstane latwo podstakuje do seski i wyzej, co jest dziwne, bo mam dobra kondycje.
W zwiazku z tym trudno mi nie przekracac tych 136 podczas treningu aerobowego. Na wiosłach czy rowerku jwest ok, ale na przyżądach, gdzie oprcuja nogi musze się slimaczyć, by nie podskoczyło powiżej 140. Zastanawiam sie czy mam nadal się tak ślimaczyć, czy może te poziomy u mnie sa inne.