Jak zmienic trening na klate?

Przez ostatnie ponad dwa miesiace robilem ten sam trening na klate, juz przestaje na mnie dzialac(nie puchne na terningu tak jak wczesniej) i najwyzszy czas cos w nim zmienic.Ostatni trening wygladal tak:
Hantelki na skosie 14,12,10,8
Hantelki na plaskiej 14,12,10,8
Rozpietki na plaskiej 3x12
Przenoszenie 3x10

Przed wyzej podanym treningiem dlugo meczylem klate na plaskiej sztanga za miast hantelkami i sztanga na plaskiej zupelnie przestala na mnie dzialac.
Pytanie czy teraz po przerzuceniu sie na hentelki powininem znowu do niej wrocic?Czy moze zaczac trening sztangasztangielkami na skosie w dol zamiast plaskiej(nigdy skosu w dol nie robilem ale nie ma mowy o zadnej dysproporcji jezeli chodzi o sama klate).

sam zastanawiam sie nad taka zmiana:
lawka skos w dol 14,12,10,8
sztanga na skosnej lawce(skos normalny) 14,12,10,8
rozpietki na skosie normalnym 3x12
zostawil bym przenoszenia na koncu 3x10
co o tym myslicie?
czy ktos robil podobny trening do takiego i jak na was dzialalo?moze ktos ma jakas inna propozycje zmiany?

A moze sprobuj sobie robic jeden trening ze sztanga, drugi z hantelkami. Albo naprzemian plaska-sztanga; skos-hantelki i na odwrot.

zmien intensywnsć bodźców działających na wspomniane mieśnie- możesz np. zastosować regresję.
proponuje zmienic także troszke jesli chodzi o rodzaj ćwiczeń.
tak więc wprowadź wyciskanie głową w dół sztangą.
wyciskanie hantelkami chwytem neutralnym w skosie głową w górę.
rozpiętki albo na poziomej, albo całkiem rezygnujęc z poziomu na skosie do góry głową.
wykonuj regresję 6/10/12/15,
albo metode polegającą na trenowaniu stałym cieżarem/zacznij w przedziale 12- 15/
wybór należy do ciebie- zmienisz boźce w każdym z tych przypadków w sposób wystarczający.

dzieki za konkretna odpowiedz tylko troche nie rozumiem.korzystajac z twoich uwag zmienil bym trening w ten sposob:

sztanga na skosie w dol 6,10,12,15 zmniejszajac ciezar
hantelki na skosie glowa w gore tez z regresja?
rozpietki na plaskiej
przenoszenie

Czy mneij wiecej to miales na mysli

narzazie przenoszenie bym odpuścił- trzry ćwiczenia bowiem z powodzeniem wystarczają.
pierwsze ćwiczenie jest z regresją.
dwa nastepny robisz juz ze stałym cieżarem- wtedy już z nie za dużą ilościa powt. około 10- najwyżej 12.

Zmieniony przez - apokalipsa w dniu 2006-11-07 22:59:43

ok, dzieki wielkie za rady

https://www.sfd.pl/temat291668/
w tym arcie jest link do zygzaków by WODYN