Szacuny
1
Napisanych postów
1593
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
12549
No ninja to tacy zwiadowcy jak teraz jacyś komandosi co pojawiaja sie i znikaja( ludzie z działu combat niech sie nieobrazaja jak coś źle pisze ).
Tam gdzie mialem treningi kiedys prowadzono zajecia z ninjitsu, ale o tym stylu był juz topick bodajże.
A co do strony Knife'a to naprawde on sie zna na rzeczy i jak mam jakis problem czegos nie wiem to tam wchodze i wszystko jest już jasne, nie to że sie podlizuje czy coś ale stronka jest jedną z lepszych w necie
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
żeby kropkę nad i... ninja nie byli wojownikami, zołnierzami, superkomandosami itp tylko mordercami do wynajęcia.
nin-jutsu to sztuka niezauwazonego przekradania się do silnie strzeżonych obiektów i dokonywania tam morderstw tak, aby zostawić jak najmniej śladów.
mity na temat ninja pochodzą z Hollywood tak naprawdę.
Szacuny
26
Napisanych postów
7168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46566
Ninja nie byli tylko mordercami. Pełnili rolę zwiadowców, szpiegów, złodziei-ale niektóre klany tak wzrosły w siłę, że prowadziły niemal jawną politykę i były siłą, z którą trzeba się było liczyć. Co do morderstw-Hollywood też rozdmuchało temat. Ninja to mistrzowie pragmatyzmu. Po co włazić po 50metrowym murze w ciemności i deszczu a potem skradać się przez pół zamku by komuś poderżnąć gardło? Nie lepiej umieścić agenta w kuchni-i nafaszerować niewygodnemu daimyo posiłek trutką? Albo podstawić mu, jako nową kochankę, kunoichi (kobieta-ninja), która udusi go podczas igraszek?