Q-bazz:
najpierw odpowiedz na 2 pytania:
-lancuch jest tak silny jak najslabsze ogniwo
-czy te cwiczenia przed m.ciagiem sa rozgrzewka czy treningiem ktory meczy miesnie?
Teraz pomysl: robiac ciag na poczatku i rozgrzewajac sie wieksza iloscia serii bedziesz mial wszystkie miesnie plecow , nog i rak skoordymowane do wykonania poprawnego martwego ciagu.
Meczac wiekszosc miesni plecow a majac swieze nogi beda one generowac potezny moment sily garbiacy Cie i przez to mozesz sporo stracic.
Martwy ciag daje ogolny impuls anaboliczny dla calego ciala, a na duzych ciezarach z mala liczba powt rozwija cale plecy dosc rownomiernie. Innym pretendentrm do takich efektow jest porzadne wioslowanie.
Podciaganie na drazku przy tych podstawowych cwiczeniach to tylko dodatek, cokolwiek bys nie sadzil ja nie zmienie zdania, kiedys bylem maniakiem drazka, ale w praktyce wyszlo co jest the best.
Chyba czas napisac oddzielny post o tym bo co jakis czas musze takie podstawowe rzeczy pisac.
Pozdrawiam!
Dżings
q-bazz
.
WODYN
