Eks - plan to odmiana
15,10,5 ulozony przez Wodyna, technika wedlug mnie dobra, obciazenia dobrane w taki sposb ze 1 serie glowna z duzym trudem udaje mi sie zrobic, trening kolo godziny, powtorzenia wymuszone sa przewaznie przy seriach glownych lub rozgrzewkoych jak mam wieksza ilosc powtorzen.
Faku - to ja chyba mutantem jestem, bo robilem na budowie 12 godzin, upal 40 stopni, ja se biegam z worami z cemetem i takami z zaprawa, a po pracy szedlem jeszcze do sasiada pomagac mu nosic metalowe bramy (lekkie nie byly) i miesnie mnie tylko podczas pracy ewentualnie chwile po bolaly a zakwasow wcale nie mialem. Wiec whot da fack
??
hrrr a do tego co pisales o posilkach przed i po treningu, jakby nie bylo fizjologi tylko absolutne prawdy ktore ma kazdy, to ja bym chyba padl w pierwszym dniu pracy skoro moim glownym zarciem byl chleb na sniadanie z cola, w poludnie ziemniaki z jakis tam miesem, a po pracy sok pomaranczowy z wodka u sasiada