Jestem na początku swojej drogi jeżeli chodzi o ćwiczenia na siłowni. Otóż, mam 193 cm wzrostu i ważę ok. 110kg. Moim celem jest raczej nie nabieranie większej masy ponieważ wydaje mi się że waga jest nawet za duża. Moim celem ma być wzmocnienie mięśnie (praktycznie wszystkie partie), wytrzymałości i kondycji. o prostu aby sylwetka wyglądała na wysportowaną ( nie chcę osiągnąć efektu dużego napakowania). Chcę również nadmienić, iż dosyć dużo jeżdżę na rowerze ok 4000km rocznie.
Byłem już kilka razy na siłowni (sprzęt NAUTILIUS) ale wydaje mi się, że coś nie tak robie. Nie mam więcej czasu jak na 3 treningi po 1,5h do 2h tygodniowo. Jaki plan treningowy sobie założyć jak mniej więcej ćwiczyć, żeby osiągnąć zamierzony efekt.
Na pierwszym treningu kobieta oprowadziła mnie po wszystkich urządzeniach i mówiła żeby walić po 3 serie (12,10,8 razy) i na ławeczce wyciskanie sztangi (po której miałem takie zakwasy, że nie mogłem zapiąć pasów w aucie) ciężar na sztandze był mały jakieś 40kg (jak dla mnie to niesamowity wysiłek, ledwie to dźwigałem)
Na kolejnym treningu był już inny instruktor i mówił, że bym sobie ćwiczył partie mięśniowe czyli na jednym treningu np. biceps i klatka na następnym co innego. Polecił bym kupił sobie jakiś napój izotoniczny w proszku do picia podczas treningu i odzywkę białkową. Kupiłem ten izotonic HOT... coś tam (12 l napoju sie z tego robi) a odzywkę to TREC Ultimate Protein 1500 g.
Teraz się zastanawiam czy pić tą odzywkę białkową bo wielkość wiadra mnie przeraziła.
Proszę o podpowiedź jak to wszystko sobie ułożyć żeby nie narobić sobie przysłowiowej "biedy". Jak ćwiczyć i co ewentualnie spożywać aby osiągnąć zamierzony efekt czyli wzmocnienie mięśni,dobra rzeźba, wytrzymałość i kondycja.
POZDRAWIAM
Eyes