Masa bez zbilansowanej diety?

Trochę o tym już napisano w poście : https://www.sfd.pl/Masa_bez_odpowiednio_zbilansowanej_diety-t274607.html 

I tak się zastanawiam czy to rzeczywiście mogło by być dobre rozwiązanie dla osoby która "nie ma czasu" na dietę(a czasami naprawdę tak jest..)ale posiada trochę wiedzy na temat odżywiania, wie jak zdrowo się odżywiać i dostarczać dziennie tyle kalorii żeby nie dopuścić do spożywania ich zbyt mało. Jeżeli zadba się o takie warunki odżywiania jak odp ilość kalorii,odpowiednie proporcje wartości odżywczych, tłuszczy zdrowych/niezdrowych czy można pozwolić sobie na takie odżywianie? Po prostu dieta mnie czasami męczy tym,że np nie mam czasu na sporządzenie założonego w planie posiłku/czy go nie ma w domu i muszę latać do sklepu co pochłania trochę czasu... Dodam,że nie mam zdolności do łapania tłuszczu więc ewentualna nadwyżka kaloryczna nie powinna mi zaszkodzić,tym bardziej że jestem typowym ektomorfikiem. Jeżeli spełniam te kryteria, czy odżywianie bez zbilansowanej diety nie będzie mniej korzystne w celu nabierania masy niż z dietą. Wiem że sporo osób tak robi i przynosi to równie dobre efekty jak u osób które mają wszystko ładnie wyliczone w dietach. Wg mnie jeśli się zadba o kryteria zdrowego jak i odżywiania w celu nabierania masy, jest to możliwe.
Proszę o solidne, odpowiednio uargumentowane wypowiedzi.

Co kilka tygodni powinieneś zrobić pomiar wagi, obwodów, % tkanki tłuszczowej, na tej podstawie robisz korekty w diecie, dodajesz kalorie. Zasadniczo trudno jest zwiększać coś czego się nie kontroluje. Zakładam, że nie jesz codziennie tego samego, bo jeśli jednak to nie ma problemu. Jeśli nie chcesz dopasowywać wszystkiego do rozpiski to spróbuj zapisywać to co jesz danego dnia. Potem jak będziesz analizował pomiary to możesz zajrzeć do tego co zapisałeś, przeanalizowć wszystko i na tej podstwie zrobić niezbędne korekty.

Co do diety to mam ją rozpisaną na różne produkty w różnych dniach w dzienniku posiłków( nie wyobrażam sobie jeść codziennie tego samego)Tak właśnie planuję zrobić...Taki kilku dniowy test w którym nie będę stosował się do diety a jadł po swojemu,a po każdym dniu przeanalizuję co zjadłem i ile to wyszło wartości odżywczych/kcal. Podejrzewam, że większość posiłków będzie wyglądać tak jak w rozpisanej diecie ale nie będę się musiał martwić że np do posiłku po treningowego nie ma w lodówce piersi z kurczaka a zamiast tego można zjeść przecież twaróg czy np mam zjeść jejecznice z 4 jaj, jesli w lodowce sa tylko 2 jajka to jem to + jakiś jogurt,ser,trochę orzechów. W takim odżywianiu, w perspektywie całego dnia i tak wyjdzie podobna ilość kcal i btw jak w diecie,ale może się mylę, więc zrobię sobie ten test i zobaczę co z tego wyjdzie.