SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta Michela Montignac

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6330

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Witam po dłuższej nieobecności. Mam pytanko do fachowców w dziedzinie dietetyki. Niedawno wpadła mi do rąk książka niejakiego Michela Montignac pt. "Jeść aby chudnąć". Dieta ta odpowiednia jest też dla osob chcących ustabilizować masę ciała, a jako wspinacz nie pracuję nad masą, tylko robię siłę, jednocześnie nie mogę być za ciężka. Zasada tej diety jest taka, że spożywamy białka i tluszcze, ale nie ograniczamy węgli, tylko wywalamy te o wysokim IG, spożywamy za to jak najwięcej tych o niskim IG. Chodzi tu o napychanie się dosłownie warzywami, soją, soczewicą, duzo mięsa, dużo serów, polecane wytrawne winko i gorzka czekolada, i fruktoza, o dziwo! Ryż, niestety, tylko dziki, makaron tylko al dente ( tj. niedogotowany). Jak najwięcej błonnika. Dzięki temu nie wydziela się tyle insuliny, by tłuszcz się gromadził, nasila się termogeneza (wiadomo, przerobić te białka i tluszcze), poprawia się metabolizm. Chodzi tylko o stężenie cukru we krwi po posiłku. Posiłki mają być 3 do syta. No, ja się do tego nie zastosuję, bo zawsze jem 5-6 i nigdy do syta. Dieta ta jest trochę kłopotliwa - jedzenie w terenie, ale można pogłówkować, jak to obniżyć IG. Dla przykladu: autor podaje, ze jak chcemy już zjeśc trochę ziemniaków, musimy pomyślec, jak je zrownoważyć i proponuje np. zjeść najpierw salatę czy soczewicę. Podobnie tez z piwem (IG 110- maltoza, ale mało tej maltozy). Tez warto zjeść przed coś zielonego. Poza tym alkohol inaczej się metabolizuje, gdy w żolądku są białka i tłuszcze, oczywiście nie należy przesadzać, jedno piwko max. Kalorie to bzdura, bo np. schabowy ma ich więcej z ziemniakami, a mniej z warzywami. W ogole, ta dieta wygląda mi na bardzo zdrową, zbilansowaną i urozmaiconą, i bez większych wyrzeczeń, bo wszystko można jakoś zrównoważyc. Teraz robię na sobie doświadczenie z tą dietą, na razie po obiedzie( 2 szaszłyki drobiowe ze stertą surówy) byłam trochę senna (chyba trochę niski ten IG), ale wypilam kawę i jest spoko. Na razie ogólnie dobrze ją znoszę, dopiero trzeci dzień. Jestem jednak ciekawa, czy sił nie stracę ( zaraz idę na trening, zobaczę jak będzie na szaszłykach) a nawet gdybym chciala kiedyś nieco dobudować trochę chudej masy, to czy mi się to uda. (W końcu insulina jest odpowiedzialna za gromadzenie nie tylko tłuszczow, ale tez białek). Czy ktoś może tę dietę stosował, albo słyszał o niej, czy jest dobra na rzeźbę ( w końcu ta fruktoza, laktoza...). Zupelnie mam mętlik w głowie. Do tej poru stosowalam cyklicznie diety nisko- i wysokowęglowe, ale zawsze beztłuszczowe, z dobrym skutkiem, jeśli chodzi o siłę. Do tego czasem eca, HMB, no i wyżyłowałam się nieźle, ale z kolei mam babskie problemy hormonalne, czyli czegoś w tych dietach brak, bo wagę mam w normie(52 przy wzroście 165). Prawdopodobnie brak tłuszczu, ale nie wiem, czy chcę przejść na tłustą dietę, bo podobno trzeba się jej trzymać już do grobowej deski. Dlatego, albo Montignac, albo - może znacie jakąś dobrą dietę na zachowanie siły i rzeźby? Sorry za tak długi artykuł.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ej no, czy ktoś mi odpowie w kwestii tej diety???
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 3655 Wiek 82 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 20217
Dieta Montignac'a bije obecnie rekordy popularnosci w calej europie, z tego co wiem sprzedano okolo 20 milionow ! ksiazek na calym "starym" kontynencie. Nie czytalem jej i nie znan szczegolow,ogolne zarysy sa mi jednak znane. Uwazam ze jak dla "normalnego" czlowieka dieta ma swoje uzasadnienie, u ludzi ktorzy nigdy nie patrzyli na to co jedza i przez lata odkladali tluszcz,zastosowanie diety spowodowac moze powrot do smuklej sylwetki w rownomienym okresie czasu. Trudno mi jednak wyobrazic sobie by taka dieta dla sportowcow mogla byc stosowana przez dluzszy czas i odnosic dobre rezultaty z kilku wzgledow (mowie tu o spotach silowych). Nie znam niestety specyfiki wspinaczki bo nigdy sie nia nie zajmowalem. Uwazam jednak ze jesli zalezy Ci jednynie na utrzymaniu wagi to mozesz sprobowac, i nie powinnas notowac jakichs spadkow czy utraty sil. Rzezby przy niej takze dobrej nie zrobisz, przy trzech posilkach dziennie i wysilku ,by najesc sie do syta bedziesz zmuszona pochlonac spore ilosci kalori a to jak zapewnie wiesz do niczego dobrego w diecie redukcyjnej nie prowadzi. Uwazam ze eksperymentowanie w wypadku diety jest bardzo dobre dlatego jestem zdania ze mozesz sprobowac. Zawsze bowiem gdy zauwazysz pierwsze negatywne objawy mozesz wrocic do starych nawykow zywieniowych a zdobyte doswiadczenie wykorzystac w przyszlosci. Co do diety opartej na tluszczach to nie wiem gdzie uslyszalas ze trzeba sie jej trzymac do "grobowej deski" ? ? ? Pozytywne efekty w postaci utraty masy ciala odnosie sie juz po 2 tygoniach a efektu jojo nie ma wiec nie widze racjonalnych przeslanek zeby po "przerzuceniu" sie zostac przy diecie na dugi czas. Pozdrawiam

***Moderator Działów : Dla Zupełnie "Zielonych" & Fitness***
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Czy to jest odpowiednia dieta dla mnie?

Następny temat

Dieta tłuszczowa - żadna rewelacja

WHEY premium