najlepszy bokser naswiecie

hehe jak mogl nie otrzymac zadnego ciosu?:):):) moze chodzilo o to, ze nie otrzymal zadnego ciosu nokautujacego? a moze mowili o jakiejs jednej walce(tak jak Andrew z Brewsterem:D)... albo nie wiem... albo ja sie na tym wszystkim nie znam

Savon owszem był jednym z najlepszych bokserów w wadze ciężkiej (około 580 walk, z czego plus minus 20 porażek) tyle że w boksie amatorskim. A to nie zawsze się przekłada na sukcesy w zawodowstwie - wiadomo, inny dystans, rękawice, kaski, itp.

Przykładem jest np. Henry Tillman - kto o nim cokolwiek słyszał? A to przecież zawodnik który w amatorce wygrał z Tysonem, i to dwa razy. Przez te przegrane Tyson nie załapał się na igrzyska olimpijskie w Los Angeles i zamiast tego przeszedł na zawodowstwo b. wcześnie (na marginesie -Tillman zdobył na tych igrzyskach złoty medal). Po przejściu na zawodowstwo zmierzył się z Tysonem trzecie raz - ale tym razem, już w innych warunkach walka zakończyła się dla niego w pierwszej rundzie:

Co do amatorki to trzeba też przypomnieć że zawodnicy z krajów komunistycznych (czyli obecnie to właściwie tylko Kuba) mają spory bonus. Oni po prostu nie mogą przejść na zawodowstwo, w przeciwieństwie do większości innych państw gdzie kariera amatorska jest najczęściej krótka bo po prostu zdolni zawodnicy szybko są wyławiani i przechodzą na zawodowstwo.

No i potem na olimpiadzie spotyka się np. Kubańczyk z parunastoletnim doświadczeniem ringowym i ponad 200 walkami z przeciwnikiem który w zasdzie mało co może mu przeciwstawić. Jak popatrzeć na kariery tych Kubańczyków którzy zrezygnowali z komunistycznego raju to widać że rzadko kiedy idzie im tak samo dobrze jak na amatorskim ringu. M. in. właśnie dlatego.

napewno masz racje GB, ale nie mozemy jednak generalizowac, iz panowie z czerwonych panstw tylko z ww powodow przez Ciebie, wygrywaja na olimpiadach
pzdr
btw. co do tego ze masz racje, to dales bardzo dobry przyklad tego goscia od Tysona.

GB mam pytanie. Czy to dlatego Jerzy Kulej był amatorem? Bo była komuna i nie mogl przejsc zawodowstwo?

Nie tylko Kulej ale takze bracia Skrzecz i pan Kosedowski.

dzieki:) to znaczy, ze teraz jak tata dalej bedzie mi sciemnial jaka to Polska byla potega miala mistrzow olimpijskich to mam mu powiedziec, ze miala amatorow:) chociaz z 2. strony... nie nalezy umniejszac sukcesow ww bokserow

Tak, Kulej i inni byli amatorami właśnie dlatego że po prostu nie było innej opcji (chyba że się zwiało na Zachód jak Michalczewski). Kulej coś wspominał że mu obiecywano załatwienie zgody na przejście na zawodowstwo (nie pytaj mnie jak to było możliwe w komunie - ale widać było, bo jakiś Węgier chyba to dostał, zresztą jak chcesz więcej wiedzieć to polecam wspomnienia Kuleja zebrane w książce "Dwie strony medalu"). W każdym o ile pamiętam to co tam napisał to pozwolenie ciągle się odwlekało, aż w końcu Kulej zrezygnował ze starań, bo stwierdził że jak je dostanie to już byłby za stary żeby cokolwiek zdziałać.