Alternatywna droga- odżywianie

Jest tu mowa o treningu dla zwykłych ludzi alternatywa dla tzw. koksiarzy.Ale nikt nie pisze o odżywianiu dla trenujacych naturalnie amatorów sportu siłowego. Wiadomo wszystko o odzywianiu na wspomagaczach ale czy my też musimy jeść np. 3 g białka na kg wagi, ogromne ilości weglowodanów, mało tłuszczu, jeść 6 -7 raz dziennie. Czytałem np że kulturyści w erze przed sterydowej z czsów Reevesa jedni dużo jaje, ale w przeciwieństwie do dzisiejszych kulturystow wyrzucali białko a zjadali żółtka w sporej ilości.W końcu wiadomo, że odżywianie to wazna sprawa, więć wydaje się, że przeciętny koks trenujący np. spltem powinien odżywiać się inaczej od czystego sportowca trenującego np FB.

hehe nie zakladaj ze kazdy kto cwiczy splitem to koks a FB to natural.

o odzywianiu dla nie koksiarzy jest prawie caly dzial "odzywianie".
podejsc do diety jest sporo - ta o ktorej piszesz to jedna z mozliwych, bardzo lansowana swego czasu przez kolorowe pisemka dla kulturystow - tu na forum raczej nie tak popularna.

co do fb vs. split - ten pierwszy podobno wiaze sie z wiekszym zuzyciem glikogenu miesniowego, choc ostatnio czytalem ze ogolnie treningi na silowni nie wyczerpuja tego glikogenu w takim stopniu, zeby bylo konieczne natychmiastowe uzupelnianie go weglami prostymi.

a ja na to klade ....., zapodaje cos w rodzaju gainera po treningu, jem ~2,5 g bialka/kg i tyle kalorii ile trzeba, unikam prostych wegli oprocz tych potreningowych, nie unikam tluszczu.

A ja wogole nie mam diety.
Jem to na co mam ochote oczywiscie bez szalenstw i przesadzania.
Ale w czlowieku jeszcze tkwia pierwotne instykty na szczescie i podpowiadaja co ci brakuje w danej chwili. Podam przyklad ze swojego doswiadczenia : jak teraz zaczalem uzywac mozgu w pracy to naszla mnie wielka ochota na cos slodkiego czego ostatnio nie obserwowalem. No i sobie to slodkie jem. A co...
A z tymi kulturystami z lat 50-60 to rzeczywiscie cos nie tak bylo bo nie mieli diety, cwiczyli FBW i mieli duze miesnie :)

Nie chciałem powiedzieć, że każdy na splicie to kos, ale raczej, że to system stworzony dla ludzi na sa.

Dlatego bez koksu cwiczac splitem osiaga sie slabe wyniki.
Takie jest moje zdanie i tak wynika z obserwacji moich kolegow i ludzi na tym forum.

Wracając do tematu, myśle, że chociaż w jednym temacie można by poruszyć temat diety dla zwykłych amatorów nie używających sa, załużmy że trenujacych np. HST. Napewno organizm na sa ma inne potrzeby, ale nikt nie wskazuje tych różnic.

http://www.hypertrophy-specific.info/cgi-bin/ib314/ikonboard.cgi

http://www.hypertrophy-specific.com/articles.html

http://www.***************/start.php

http://www.hypertrophy-specific.com/HSreport/iss04/index.html#art_1