Ćwiczę całą górę 2 razy w tyg. nogi 1 raz w tyg.
I tu nie ma co bić piany, gdyż ten plan przynosi mi naprawdę dobre efekty.
Jest tylko jeden problem: przed treningiem wypijam białko ok. 30g. Jednak po ok. 1h zaczyna mnie ssać w brzuchu, a w głowie tylko jedna myśl:katabolizm :(
Co zrobić, żeby podczas treningu nie było ssania ?
Życie to niej**ajka...
Jestem ON przez cały rok-dietanabol 6 x ed.
Drobny cwaniak !