Są w hipermarketach siłownie domowe, np GO SPORT w M1 i inne miejsca, kosztuje to ok 1200-1500zł i do tego łąweczke, gryf i pare hantli - czy opłaca się coś takiego kupować?
Na siłownie mam w obie strony 17km, jeździłem samochodem, ale nie jestem regularny, często nie mam czasu a czasem mi sie nie chce. Gdyby sprzet stal w domu to co innego :) Dodatkowo mam karnet na dwa wejscia za darmo (od firmy) a w domu moglbym cwiczyc nawet 4 razy w tygodniu, wiem ze to nie tosa mo ale ja mam duze braki, wlasciwie nie mam muskulatury, waze 73kg przy 186cn wzrostu wiec taka silownia by mi sie przydala, siostra by pocwiczyla i tata :)
Znacie jakies inne miejsca niz GO sport z takimi hybrydami (atlas, nogi i jak najwiecej innych rzeczy)